 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:41, 14 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Obserwator napisał: | Lusia napisał: | Na miły początek dnia, taki żarcik...
Jestem w trakcie małych porządków, czekam jak sąsiedzi się wyśpią, zacznę odkurzać. Dobrego dnia wszystkim.  |
Post uznałem jako godny pochwały. |
... kobitka ma siłę...szkoda, że nie jest żoną Putina  |
Uleńko, to są myśli agresywne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Nie 11:20, 15 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Lusia napisał: | No dobra, to jeszcze jeden...
 |
... dojrzał masło, ale jak znam życie... to zaraz będzie szukał czegoś do masła...
...kobieta nie poczyta...  |
Którą ze znajomych mi kobiet nie zapytam, każda potwierdza, że u niej też tak często jest...
Ostatnio zmieniony przez Lusia dnia Nie 12:00, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Nie 11:26, 15 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Obserwator napisał: | Lusia napisał: | Na miły początek dnia, taki żarcik...
Jestem w trakcie małych porządków, czekam jak sąsiedzi się wyśpią, zacznę odkurzać. Dobrego dnia wszystkim.  |
Post uznałem jako godny pochwały. |
... kobitka ma siłę...szkoda, że nie jest żoną Putina  |
Zgadza się Uleńko, nie wiem czy on ma żonę...może z tego właśnie powodu jej nie ma...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Nie 11:31, 15 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Moje ulubione powiedzonko brzmi...
Przypomniał mi o nim cytat w czytanej właśnie przeze mnie książce Gabrieli Gargaś "Wpadka roku".
Miłej niedzieli zaglądającym na Forum. U mnie pogoda ładna, słonecznie i nie upalnie ale ciepło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:33, 15 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Lusia ważne jest aby obojgu się chciało. Wówczas wszystko jest dozwolone. Mówię to ze swojego wieloletniego doświadczenia. Oszust matrymonialny nie miałby racji bytu gdyby było inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oszustmatrymonialny dnia Nie 16:34, 15 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Pon 6:30, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Lusia ważne jest aby obojgu się chciało. Wówczas wszystko jest dozwolone. Mówię to ze swojego wieloletniego doświadczenia. Oszust matrymonialny nie miałby racji bytu gdyby było inaczej. |
Masz też rację "...bo do tanga trzeba dwojga..."
Ostatnio zmieniony przez Lusia dnia Pon 6:31, 16 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Pon 6:31, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Mądre przesłanie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:40, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Lusia napisał: | Mądre przesłanie.
 |
Lusia, tak sobie myślę, że coniedzielne wyznawanie grzechów, czyli popełnianych notorycznie tych samych błędów bez rozliczenia we włanym sumieniu niczego nie wnosi.
Ileż do grzechów może w tygodniu popełnić babcia aby spowiadać się pół godziny...
Owswzem, ja raz w tygodniu popełnię jakiś grzeszny uczynek i chciałbym wyznać to przed konfesjonałem ale kolejka jest spora. Mnie zajęłoby to pół minuty.
Ten uczynek podobno nie jest grzechem i otrzymałbym rozgrzeszenie ale czy wytrzymałbym w swoim postanowieniu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oszustmatrymonialny dnia Pon 9:41, 16 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Pon 11:57, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Lusia napisał: | Mądre przesłanie.
 |
Lusia, tak sobie myślę, że coniedzielne wyznawanie grzechów, czyli popełnianych notorycznie tych samych błędów bez rozliczenia we włanym sumieniu niczego nie wnosi.
Ileż do grzechów może w tygodniu popełnić babcia aby spowiadać się pół godziny...
Owswzem, ja raz w tygodniu popełnię jakiś grzeszny uczynek i chciałbym wyznać to przed konfesjonałem ale kolejka jest spora. Mnie zajęłoby to pół minuty.
Ten uczynek podobno nie jest grzechem i otrzymałbym rozgrzeszenie ale czy wytrzymałbym w swoim postanowieniu? |
Tu raczej nie chodzi o spowiedź świętą przed konfesjonałem, tylko o stosunki międzyludzkie.
Ja nie mam żadnego problemu z przyznaniem się do winy, czy przeproszeniem kogoś za swój błąd, ale nie wszyscy to potrafią...są ludzie, jak w democie, którzy prędzej za całe zło, w tym za swoje błędy popełniane wobec innych, obarczą każdego, tylko nie siebie.
Co do spowiedzi św. to mam do niej specyficzny stosunek - nie przystępuję do niej od czasu kiedy po rozgrzeszenie ksiądz poprosił mnie, żebym przyszła na zakrystię...a było to wiele lat temu
Spowiadanie się księdzu, który niejednokrotnie bardziej grzeszy, według mnie jest bezzasadne.
Wierzę w Boga, Bóg jest wszędzie i zawsze mnie widzi i słyszy, gdy się modlę, a ksiądz, to dla mnie zwykły facet z fi...m. Sorry, ale tam mam. Może są wyjątki, ale znając anatomię i fizjologię mężczyzn, trudno w nie uwierzyć...
Przepraszam za swą szczerość tych, których uczucia obraziłam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:25, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Lusia moich uczuć nie obrazilaś. Nie potrafię wyznać grzechu mężczyżnie duchownemu który wyrzekł się Kobiety w imię czystości.
Bo niby dlaczego? Statystycznie Kobiety częściej się kąpią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Pon 18:51, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Lusia moich uczuć nie obrazilaś. Nie potrafię wyznać grzechu mężczyżnie duchownemu który wyrzekł się Kobiety w imię czystości.
Bo niby dlaczego? Statystycznie Kobiety częściej się kąpią.  |
Oszuście, tu nie chodzi o tego rodzaju czystość ciała, tylko o wstrzemięźliwość seksualną kapłanów, czyli czystość duchową.
" Przede wszystkim poprzez małżeństwo (i szerzej: poprzez wszelkie kontakty seksualne) ciało kapłana staje się nieczyste, zbrukane, nie ma w nim miejsca dla Chrystusa. Poza tym dzieci zrodzone z takiego związku przejmowały część majątku należącego do Kościoła."
Moim zdaniem, dopóki nie zostanie zniesiony celibat, będzie dochodziło do oszustw i nadużyć w tym zakresie oraz przestępstw wobec dzieci, co wydaje się najokrutniejsze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:54, 17 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Lusia napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Lusia moich uczuć nie obrazilaś. Nie potrafię wyznać grzechu mężczyżnie duchownemu który wyrzekł się Kobiety w imię czystości.
Bo niby dlaczego? Statystycznie Kobiety częściej się kąpią.  |
Oszuście, tu nie chodzi o tego rodzaju czystość ciała, tylko o wstrzemięźliwość seksualną kapłanów, czyli czystość duchową.
" Przede wszystkim poprzez małżeństwo (i szerzej: poprzez wszelkie kontakty seksualne) ciało kapłana staje się nieczyste, zbrukane, nie ma w nim miejsca dla Chrystusa. Poza tym dzieci zrodzone z takiego związku przejmowały część majątku należącego do Kościoła."
Moim zdaniem, dopóki nie zostanie zniesiony celibat, będzie dochodziło do oszustw i nadużyć w tym zakresie oraz przestępstw wobec dzieci, co wydaje się najokrutniejsze.  |
Lusia, małżeństwo nie jest grzechem. To naturalne zjawisko w przyrodzie. Głównym celem łączenia się par na całe życie jest przedłużanie gatunku.
Ja też brałem udział w tym misterium i do grzechu się nie poczuwam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Wto 6:49, 17 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Lusia napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Lusia moich uczuć nie obrazilaś. Nie potrafię wyznać grzechu mężczyżnie duchownemu który wyrzekł się Kobiety w imię czystości.
Bo niby dlaczego? Statystycznie Kobiety częściej się kąpią.  |
Oszuście, tu nie chodzi o tego rodzaju czystość ciała, tylko o wstrzemięźliwość seksualną kapłanów, czyli czystość duchową.
" Przede wszystkim poprzez małżeństwo (i szerzej: poprzez wszelkie kontakty seksualne) ciało kapłana staje się nieczyste, zbrukane, nie ma w nim miejsca dla Chrystusa. Poza tym dzieci zrodzone z takiego związku przejmowały część majątku należącego do Kościoła."
Moim zdaniem, dopóki nie zostanie zniesiony celibat, będzie dochodziło do oszustw i nadużyć w tym zakresie oraz przestępstw wobec dzieci, co wydaje się najokrutniejsze.  |
Lusia, małżeństwo nie jest grzechem. To naturalne zjawisko w przyrodzie. Głównym celem łączenia się par na całe życie jest przedłużanie gatunku.
Ja też brałem udział w tym misterium i do grzechu się nie poczuwam.  |
Porównujesz siebie do kapłana...???
Nie mówimy o prawach zwykłych ludzi, tylko o podstawach wiary Kościoła rzymskokatolickiego i prawach jakie obowiązują kapłanów.
Ludzie muszą łączyć się w pary, zawierać związki małżeńskie i rozmnażać, żeby przetrwał gatunek, ale te ludzkie prawa niestety nie obowiązują kapłanów naszej wiary i to staje się problemem i przyczyną nieszczęść i zbrodni wobec bezbronnych dzieci.
Tak się będzie działo, dopóki będzie obowiązywał celibat, który nie jest zgodny z naturą człowieka, a przecież kapłan, to człowiek.
Jaśniej tego przedstawić nie potrafię.
Ostatnio zmieniony przez Lusia dnia Wto 7:13, 17 Maj 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Użytkownik
Dołączył: 23 Kwi 2022
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:09, 17 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Lusia napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Lusia napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Lusia moich uczuć nie obrazilaś. Nie potrafię wyznać grzechu mężczyżnie duchownemu który wyrzekł się Kobiety w imię czystości.
Bo niby dlaczego? Statystycznie Kobiety częściej się kąpią.  |
Oszuście, tu nie chodzi o tego rodzaju czystość ciała, tylko o wstrzemięźliwość seksualną kapłanów, czyli czystość duchową.
" Przede wszystkim poprzez małżeństwo (i szerzej: poprzez wszelkie kontakty seksualne) ciało kapłana staje się nieczyste, zbrukane, nie ma w nim miejsca dla Chrystusa. Poza tym dzieci zrodzone z takiego związku przejmowały część majątku należącego do Kościoła."
Moim zdaniem, dopóki nie zostanie zniesiony celibat, będzie dochodziło do oszustw i nadużyć w tym zakresie oraz przestępstw wobec dzieci, co wydaje się najokrutniejsze.  |
Lusia, małżeństwo nie jest grzechem. To naturalne zjawisko w przyrodzie. Głównym celem łączenia się par na całe życie jest przedłużanie gatunku.
Ja też brałem udział w tym misterium i do grzechu się nie poczuwam.  |
Porównujesz siebie do kapłana...???
Nie mówimy o prawach zwykłych ludzi, tylko o podstawach wiary Kościoła rzymskokatolickiego i prawach jakie obowiązują kapłanów.
Ludzie muszą łączyć się w pary, zawierać związki małżeńskie i rozmnażać, żeby przetrwał gatunek, ale te ludzkie prawa niestety nie obowiązują kapłanów naszej wiary i to staje się problemem i przyczyną nieszczęść i zbrodni wobec bezbronnych dzieci.
Tak się będzie działo, dopóki będzie obowiązywał celibat, który nie jest zgodny z naturą człowieka, a przecież kapłan, to człowiek.
Jaśniej tego przedstawić nie potrafię.  |
Lusia, jaśniej nie da rady. W wieku dojrzewania, czyli przekształcania z chłopca na mężczyznę, w centrum mojego zainteresowania były dzewczęta. To był trudny dla mnie okres. Mutacja głosu, trądzik młodzieńczy, sny o podłożu erotycznym z niekontrowanymi zmazami. Nawet sutki mi nabrzmiały.
Nie wiedziałem co się ze mną dzieje. Bałem się i wstydziłem. Nikt mnie do tego nie przygotował.
Wkrótce to przeszło. Pryszcze zniknęły. Poznałem dziewczynę. Zwierzyłem się ze wszystkiego. Rozumiała mnie. Miała też z tym problemy.
Wcześnie wstąpiłem do woja. Zmężniałem na dobre. Dziewczyna czekała na mnie trzy lata.
Zawarliśmy związek małżeński. Urodziła nam się Zuzia. Byliśmy szczęśliwi.
Są chłopcy u których ten proces przebiega inaczej. Nie z ich winy. Śnią o chłopcach... Wybierają celibat albo łączą się w pary. Zdarza się, że wybierają dzieci. To stanowi przestępstwo. O tym duchowni wiedzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lusia
Gość
|
Wysłany: Wto 11:05, 17 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Mam superowy democik...
Dobrego dnia, ja po grasowanku biorę się za obiadek - rosół z makaronem, mięsko z rosołu i ogórek małosolny, a na deser drożdżówka ze serem i zielona herbatka, później wiadomo co... sjesta.
Mam pytanie do Uli, czy dziś na noc mam pelargonie wnieść do domu, bo ma być tylko 1 stopień na plusie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|