 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 11:19, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Myślę, że kalkulator automatycznie oblicza podatek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:24, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Według kalkulatora systemowego to 2,047619047619048 |
Oszusciematrymonialny, to równanie jest tak proste jak konstrukcja cepa 8 latek je rozwiąże bez problemu, nie trzeba byc geniuszem Wynik = 9
Zapomniałeś o równaniach matematycznych? Pozdrawiam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Nie 12:37, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Według kalkulatora systemowego to 2,047619047619048 |
Oszusciematrymonialny, to równanie jest tak proste jak konstrukcja cepa 8 latek je rozwiąże bez problemu, nie trzeba byc geniuszem Wynik = 9
Zapomniałeś o równaniach matematycznych? Pozdrawiam  |
BRAWO SAD, to jest prawidłowy wynik.
Zadałam to pytanie swemu młodszemu synowi, odpowiedział prawidłowo po ok. 3 sekundach...
Oto rozwiązanie.
https://www.youtube.com/watch?v=PtQBgZdQ3M0
Pozdrawiam wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Nie 12:41, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Myślę, że kalkulator automatycznie oblicza podatek.  |
Tak mi przykro Oszuście, ale w końcu nie każdy jest geniuszem matematyki, ja osobiście też nim nie jestem, mądrzejsi ode mnie się mylili w odpowiedzi...
Nie mogłam podać rozwiązania zanim ktoś nie odpowie prawidłowo.
Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Nie 19:27, 09 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Nie 17:51, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Pamiętam kolejność rozwiązywania równań jeszcze z podstawówki. Ale skorzystałem z kalkulatora. Taki mam w laptopie z systemem Windows 10
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:06, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Teraz naukowcy koniecznie chcą spotkać się z Kosmitami. My nie wiemy z czego są zbudowani. Jak wyglądają. Być może są rozrośniętymi wirusami.
Badania trwają. Pochłaniają ogromne pieniądze. Eksperymenty kosztują życie zwierząt i ludzi.
Wymyślane są cudowne leki które wycofywane są z aptek z powodu zagrożenia.
Rozpędzamy samochody do ponad 300 na godzinę aby sprawdzić co się stanie...  |
Oszuście...ciekaw myśl
... koronawirus jest z nami już ponad 2 lata... i do tej pory nie ustalono skąd się właściwie wziął... na początku były jakieś podejrzenia, że wyfrunął przez okno....z jednego, z licznych laboratoriów chińskich...
...ale oficjalnie nikt temu nie zaprzeczył. ani nie potwierdził....
Więc może ta mikroskopijna zaraza... to jest jedna z postaci ufoludka?
Czort go wie!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:35, 09 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Chciałabym polecić ciekawą książkę, którą właśnie czytam, a którą może powinna przeczytać każda kobieta.
Choć jak czytamy, opinie są różne i dość kontrowersyjne - warto ją przeczytać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrego dnia, u mnie znów biało.  |
Zanotowałam tytuł i Autorkę..
Przeczytałam też krótkie streszczenie.... jest zachęcające,
"Książka "Na własnych warunkach" Agnieszki Łepki to opowieść o przyjaźni. Gloria, Paulina i Sandra to kobiety po 50-stce, które zawsze wszystko robiły dla swoich rodzin, a w zamian dostawały tylko kolejne obowiązki i ciągłe niezadowolenie najbliższych. Były niedoceniane, wykorzystywane finansowo i wykonywały wszystkie obowiązki domowe.
Sandra - po rozwodzie wróciła z Niemiec, postanowiła kupić dom i zainwestować w jakiś biznes. Jej dorosła córka z rodziną, której zawsze przesyłała pieniądze liczyła na to, że teraz matka kupi jej dom lub będzie mogła zamieszkać u niej oraz zostanie opiekunką dla jej dziecka.
Paulina - po śmierci męża odcięła dorosłe córki, które pracują i zamieszkują osobno od co miesięcznego sponsoringu i nie zgodziła się dla nich gotować.
Gloria - pracuje zawodowo, a w domu jest kucharką, sprzątaczką i opiekunką dla schorowanej teściowej. Mąż nie wykonuje żadnych prac domowych, a dorosłe dzieci oczekują tylko przelewów i opiekunki dla dziecka.
Nikt nie widział ich poświęcenia, a kiedy powiedziały "dość" i zaczęły zmieniać swoje zachowanie, ich rodziny popadły w wielkie oburzenie. Usłyszały, że są egoistkami. A kto zrobił coś dla nich? Na to pytanie nie usłyszały odpowiedzi, tylko kolejne zarzuty.
Książka jest interesująca i zabawna. W ciekawy sposób opisuje wykorzystywanie poświęcenia i dobrego serca dla rodziny, manipulację i szantaż emocjonalny. Podczas tej lektury nikt nie będzie się nudził."
Alu, skończyła czytać leciutką książkę - "Maryla z Zielonego Wzgórza"... i wzięłam się za biografię nadzorczyni koncentracyjnych obozów dla kobiet - Joanny Langfeled. Książka przejmująca bólem i niedowierzaniem, że ludzie potrafią być aż ta...k totalnie okrutni...
Czytam, a ciśnienie mi wariuje...
Dla psychicznej równowagi oglądnęłam wczorajszy odcinek "Voice Senior"...
Pomimo, że nie przepadam za operetkowymi głosami... to bardzo spodobał mi się uczestnik, który śpiewał na samym końcu.... co za głos !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 16:44, 10 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Teraz naukowcy koniecznie chcą spotkać się z Kosmitami. My nie wiemy z czego są zbudowani. Jak wyglądają. Być może są rozrośniętymi wirusami.
Badania trwają. Pochłaniają ogromne pieniądze. Eksperymenty kosztują życie zwierząt i ludzi.
Wymyślane są cudowne leki które wycofywane są z aptek z powodu zagrożenia.
Rozpędzamy samochody do ponad 300 na godzinę aby sprawdzić co się stanie...  |
Oszuście...ciekaw myśl
... koronawirus jest z nami już ponad 2 lata... i do tej pory nie ustalono skąd się właściwie wziął... na początku były jakieś podejrzenia, że wyfrunął przez okno....z jednego, z licznych laboratoriów chińskich...
...ale oficjalnie nikt temu nie zaprzeczył. ani nie potwierdził....
Więc może ta mikroskopijna zaraza... to jest jedna z postaci ufoludka?
Czort go wie!?  |
Uleńko podobno wirusy nie posiadają zdolności rozmnażania się. One też nie są istotami żywymi.
Na naszej planecie występują mikroskopijne. Ale na innych planetach mogą występować dużo większe i przybierać różne formy i kształty. Mogą być nawet podobne do ufoludków.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Pon 17:12, 10 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Ala napisał: | Chciałabym polecić ciekawą książkę, którą właśnie czytam, a którą może powinna przeczytać każda kobieta.
Choć jak czytamy, opinie są różne i dość kontrowersyjne - warto ją przeczytać.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrego dnia, u mnie znów biało.  |
Zanotowałam tytuł i Autorkę..
Przeczytałam też krótkie streszczenie.... jest zachęcające,
"Książka "Na własnych warunkach" Agnieszki Łepki to opowieść o przyjaźni. Gloria, Paulina i Sandra to kobiety po 50-stce, które zawsze wszystko robiły dla swoich rodzin, a w zamian dostawały tylko kolejne obowiązki i ciągłe niezadowolenie najbliższych. Były niedoceniane, wykorzystywane finansowo i wykonywały wszystkie obowiązki domowe.
Sandra - po rozwodzie wróciła z Niemiec, postanowiła kupić dom i zainwestować w jakiś biznes. Jej dorosła córka z rodziną, której zawsze przesyłała pieniądze liczyła na to, że teraz matka kupi jej dom lub będzie mogła zamieszkać u niej oraz zostanie opiekunką dla jej dziecka.
Paulina - po śmierci męża odcięła dorosłe córki, które pracują i zamieszkują osobno od co miesięcznego sponsoringu i nie zgodziła się dla nich gotować.
Gloria - pracuje zawodowo, a w domu jest kucharką, sprzątaczką i opiekunką dla schorowanej teściowej. Mąż nie wykonuje żadnych prac domowych, a dorosłe dzieci oczekują tylko przelewów i opiekunki dla dziecka.
Nikt nie widział ich poświęcenia, a kiedy powiedziały "dość" i zaczęły zmieniać swoje zachowanie, ich rodziny popadły w wielkie oburzenie. Usłyszały, że są egoistkami. A kto zrobił coś dla nich? Na to pytanie nie usłyszały odpowiedzi, tylko kolejne zarzuty.
Książka jest interesująca i zabawna. W ciekawy sposób opisuje wykorzystywanie poświęcenia i dobrego serca dla rodziny, manipulację i szantaż emocjonalny. Podczas tej lektury nikt nie będzie się nudził."
Alu, skończyła czytać leciutką książkę - "Maryla z Zielonego Wzgórza"... i wzięłam się za biografię nadzorczyni koncentracyjnych obozów dla kobiet - Joanny Langfeled. Książka przejmująca bólem i niedowierzaniem, że ludzie potrafią być aż ta...k totalnie okrutni...
Czytam, a ciśnienie mi wariuje...
Dla psychicznej równowagi oglądnęłam wczorajszy odcinek "Voice Senior"...
Pomimo, że nie przepadam za operetkowymi głosami... to bardzo spodobał mi się uczestnik, który śpiewał na samym końcu.... co za głos !  |
Hej Uleńko, zawsze cieszę się jak zaglądasz na Forum.
Dzięki za namiary na książkę "Maryla z Zielonego Wzgórza".
Obecnie czytam "Dom (nie)spokojnej starości", którą napisali w duecie Anna Kasiuk i Alek Rogoziński.
Oto link - [link widoczny dla zalogowanych]
Dopiero zaczęłam ją czytać, ma dobre recenzje i ciekawi swą fabułą, a tematyka dotyczy ludzi starszych w domu opieki, wydaje się zabawna, znów mówiąca o tym, że starość nie musi być tragiczna, że ludzie starsi też mają swoje potrzeby, pragnienia, które warto realizować, oraz ciekawą niejednokrotnie przeszłość...
Jestem w takim wieku, kiedy tego typu problemy stają się mi bliskie i bardziej zrozumiałe...
Poza tym, starość nie musi być nudna, i gdzieś wyczytane stwierdzenie, że można być starym, ale nie należy tego po sobie okazywać...
Ostatnio mam ochotę na powieści lekkie, unikam takich podnoszących ciśnienie, jak piszesz.
Jeśli chodzi o tego ostatniego wykonawcę z The Voice Senior, to na wątku muzycznym zamieściłam utwór, który śpiewał, bo też zwrócił moją uwagę, szkoda, że w sieci nie ma nagrania, które zaśpiewał poza konkursem - Lady in red - też cudnie.
Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich zaglądających na Forum.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 17:49, 10 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Uwielbiałem czytać książki. Również fachowe bo byłem samoukiem. Niestety... wzrok mi się popsuł. Ale już w tym miesiącu będę miał drugie sztuczne oko. Potem trzy miesiące i będę miał okulary.
I nareszcie będę mógł zobaczyć Uleńkę. Bo dotychczas po omacku...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Pon 18:23, 10 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
No cóż... jak mówi porzekadło "starość nie radość" Ale ja się cieszę.
Widzę często młodych kandydatów na biznesmenów, przystojnych młodych mężczyzn. Oni narzekają, biedolą nad swym losem.
Dziewczyna na godzinę sporo kosztuje. Pizza z dostawą też. A żyć trzeba. No i narzekaj i stękają. A nawet protestują.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Wto 13:05, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Uwielbiałem czytać książki. Również fachowe bo byłem samoukiem. Niestety... wzrok mi się popsuł. Ale już w tym miesiącu będę miał drugie sztuczne oko. Potem trzy miesiące i będę miał okulary.
I nareszcie będę mógł zobaczyć Uleńkę. Bo dotychczas po omacku...  |
Oszuście, jak pisać na Forum możesz, to jeszcze nie jest tak źle...
Trzymam kciuki za wynik operacji.
Ja też mam początki zaćmy w jednym oku, poza tym poważniejszy problem, bo narasta mi błonka na siatkówce w obu oczach, grozi mi operacja, ale jak się nie uda, grozi mi ślepota...
Tak jak już gdzieś wspomniałeś - starość, nie radość...
W polecanej wyżej przeze mnie książce "Dom (nie)spokojnej starości" tyle fajnych rzeczy się dzieje, że czytając często mam uśmiech na twarzy, a czasami śmieję się w głos.
Starsi ludzie też są czasem zabawni, pełni fajnych pomysłów i śmiesznych charakterów.
Pozdrawiam wszystkich.
Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Wto 13:08, 11 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Wto 14:29, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Uwielbiałem czytać książki. Również fachowe bo byłem samoukiem. Niestety... wzrok mi się popsuł. Ale już w tym miesiącu będę miał drugie sztuczne oko. Potem trzy miesiące i będę miał okulary.
I nareszcie będę mógł zobaczyć Uleńkę. Bo dotychczas po omacku...  |
Oszuście, jak pisać na Forum możesz, to jeszcze nie jest tak źle...
Trzymam kciuki za wynik operacji.
Ja też mam początki zaćmy w jednym oku, poza tym poważniejszy problem, bo narasta mi błonka na siatkówce w obu oczach, grozi mi operacja, ale jak się nie uda, grozi mi ślepota...
Tak jak już gdzieś wspomniałeś - starość, nie radość...
W polecanej wyżej przeze mnie książce "Dom (nie)spokojnej starości" tyle fajnych rzeczy się dzieje, że czytając często mam uśmiech na twarzy, a czasami śmieję się w głos.
Starsi ludzie też są czasem zabawni, pełni fajnych pomysłów i śmiesznych charakterów.
Pozdrawiam wszystkich.  |
Ala takie operacje a raczej zabiegi są dość bezpieczne. Podejmujemy decyzję czy całkowicie naturalnie oślepnąć czy zaryzykować.
Ja niewiele ryzykuję. Jedno oko się udało. Operację naraz obu oczu nie są przeprowadzane. Więc ryzyko zmniejsza się do 50 procent.
Ala, odwagi. Tak jak ze szczepieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oszustmatrymonialny
Gość
|
Wysłany: Wto 14:39, 11 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Uleńka powiedziałaby: Na dwoje babka wróżyła. Też skarży się że niedowidza.
Posiada jednak umiejętność czytania strony książki w 15 sekund.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|