www.rycerz.fora.pl

Steysi · Gość

Nie mam lekarza. Zawsze chodziłam na NFZ. Nigdy nie było takich kłopotów. Wiecie co ja się boję o mamę. Nie pamiętam czy Wam pisałam. Ze mama ma raka złośliwego i jest po operacji onkologicznej? Nie zaszczepiona. Pojechała dziś do szkoły i zabrała moja córkę. Ja już nawet nie będę tego komentować.
Sad nie mam pulsoksymetra.
Misiu gorączki nie ma w ogóle. 36,3

Steysi · Gość

Steysi · Gość

Misiu, też czytałam że za miesiąc wszyscy będziemy chorzy. Nie brzmi to optymistycznie.
Tak w ogóle to dzień dobry.
Odezwę się po lekarzu. Rano pojawił się stan podgorączkowy.

S.A.-D.

Dzień dobry Dziewczęta Smile

Jak Wam przeszła noc Steysi? Czy mała przespała jako tako tę noc? Czy sie wybudzała? Piszesz, że pojawił się stan podgorączkowy? Kiedyś lekarka powiedziała mi, że stan podgorączkowy jest gorszy od normalnej temperatury, Nie pamiętam, czym to zmotywowała, ale ogólnie rzecz biorąc to jest to znaczy, chyba, że zaczyna rozwijać się jakaś infekcja bakteryjna albo wirusowa, co nie znaczy wcale, że może być też objawem czegoś powazniejszego. Oby nie Steysi Confused

A co z wynikiem wymazu? Na pewno już taki macie. Co wykazał wymaz?

Steysi, spróbuj poprosić lekarkę, jak już będziesz z mała u Niej, aby zleciła Jej badanie na CRP, jest to badanie wskazujące czy ma człowiek w sobie jakąś bakterię, która powoduje chorobę. Mała wymiotowała, zatem dobrze było ją wykluczyć. Ogólnie była osłabiona.
Jest to badanie przy którym pobiera się krew z paluszka i czeka się na wynik do 15,20 minut.

Ostatnio jak byłam chora i zanim Pani doktor wystawiła mi skierowanie na test, to właśnie zleciła mi takie badanie, które wykazało, że niestety mam jakąś bakterię Crying or Very sad

i do dziś nie wiem, co to może być Rolling Eyes

Pani doktor tylko stwierdziła, że bakteria jest, ale procentowy wynik nie jest jeszcze taki wysoki, podobno bywają dużo wyższe Smile

Norma tego badania wynosi 5mg/l, a ja miałam dużo, dużo więcej Wink

Nie wiem tylko, czzy taka sama jest dla dorosłych jak i dla dzieci.
Spróbuj poprosić lekarkę o to badanie, będziecie wiedziały na czym stoicie. No chyba, że lekarka sama zleci Małej to badanie.

W ogóle irytuje mnie odczytywanie wyników testu, bo co z tego, że np. u mnie wynik był niereaktywny czyli ujemny, jak w rubryce niżej było napisane, że to wcale nie oznacza, iż wynik ujemny nie wyklucza zakażenia, toż to przecież można zawału dostać Evil or Very Mad

Co do Dnia Babci, to taki pled Steysi kosztuje 50 zł, nie wiem, czy to tanio czy drogo, ale akurat w Pepco są jeszcze tańsze koce, też bardzo ładne. W granicach 30, 40 złotych.

No to tyle, bo się rozpisałam trochę Smile

Napisz Steysi co zdiagnozowała u Małej lekarka, będę zaglądać. Życzę dużo zdrowia dla Was, spokoju i dobrych myśli Smile

Do później.

S.A.-D.

Powiem Wam jeszcze dziewczęta, że gdyby nie choroba Małej Steysi i to, że chciałabym wiedzieć co z Nią jest (bo człowiek się przyzwyczaja przecież do ludzi i interesuje go, jak toczą się losy tych, co polubiliśmy, nie wszystko oczywiście, ale chociaż mała część). I jaki jest rezultat złego samopoczucia Małej i wiadomy matczyny strach i obawa Steysi o zdrowie Córki.
To już przestała bym tu bywać.

Ostatnie dni doprowadziły mnie do tej niechęci. Ciągłe przekomarzanie słowne, jakaś podjazdowa partyzantka słowna i napięta atmosfera, która jest na odległość wyczuwalna, nie sprzyja do bywania na tym forum.
Ciągłe pretensje, że coś źle robimy, bo nie tylko ja przecież, że piszemy nie tak, jak ktoś by chciał, że nasze zachowanie odbiega od jakiejś niezrozumiałej dla kogoś formy jest mało kulturalne i wręcz podobno chamskie, po prostu mnie mocno zniechęciły do tego Crying or Very sad

Piszę ogólnie!

To na tyle.

oszustmatrymonialny · Gość

W lutym przewiduje się u nas ponad 50 tysięcy nowych zakażeń dziennie. Zaszczepieni też tego nie unikną.

Sytuacja na świecie jest coraz poważniejsza. Jak to wytłumaczyć?

Natura sama reguluje populację gatunków. Stłoczeni nie są w stanie długo przetrwać. Nawet z chemiczną żywnością. To okrutne ale tak jest.

Walczymy o życie. Nasz rząd stara wspierać najsłabszych w tej walce.

oszustmatrymonialny · Gość

Wszystkim Babciom składam najserdeczniejsze życzenia. Mamusie obowiązki wobec dzieci wykonują z miłości ale też z obowiązku.

Natomiast Babcie zupełnie bezinteresownie opiekują się nadal córeczkami a prawdziwą przyjemnością jest opieka nad wnuczętami.

Babcie, wszystkiego najlepszego Very Happy

oszustmatrymonialny · Gość

Natomiast o Pradziadkach nawet Kalendarz nie wspomina... Ale jesteśmy już ponad tym wszystkim. Przy kominku posiedzimy, powspominamy... Fajkę nabijemy a i grzańca na stare gnaty wypijemy. Rolling Eyes

Miśka · Gość

Steysi · Gość

Dziewczyny ja chciałam tylko powiedzieć że jest wszystko okej. Skończyło się na strachu. Więcej napisze wracając pociągiem do domu. Musiałam do pracy po lekarzu przyjechać i mam tu kocioł.
Buzka!

Steysi · Gość

Dziewczyny, jesteśmy WSZYSCY UJEMNI Very Happy

Teraz co z córką. Nic. Noc przespała w miarę spokojnie, jeszcze rano zwymiotowała i stąd mógł być ten stan podgorączkowy. Została zbadana, oglądał jej kark, szyję, gardło, nos, brzuszek, nerki nawet czy nie ma zapalenia opon mózgowych sprawdzał no i się okazuje, że mała jest zdrowa jak ryba. Wtedy padło moje pytanie skąd te omdlenia? Otóż najprawdopodobniej od tego że zaczyna dojrzewać szybciej niż organizm nadąża. Oczywiście CRP jeszcze mam dla pewności zrobić, że na pewno wszystko jest okej. Z początku mu nie uwierzyłam. Ale potem poczytałam trochę w googlach i faktycznie przy zmianach hormonalnych może dochodzić do nudności, wymiotów, słabego samopoczucia jak i bólu głowy (szczególnie z tyłu przy szybkim wstawaniu) a mała to też ma. Także ulżyło mi i odetchnęłam. Bo wczoraj to już naprawdę widziałam nas wszystkich w szpitalu Sad

Dziękuję, za Wasze wsparcie i troskę :*

I SAD nie uciekaj z forum. No sorry, ale nie będę życzyć małej stejsi chorób żebyś tylko Ty tu zaglądała Very Happy

taki żarcik Wink

Misia ma chyba rację, należy przymknąć oko i nie zwracać uwagi Smile

S.A.-D.

S.A.-D.

S.A.-D.

Uciekam, bo kapustka się pyrli Razz