 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muminek
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2018
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Czw 15:53, 29 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Tatuś?
Odnoszę dziwne wrażenie, że znam Ciebie muminku.
Witaj w naszym gronie.[/quote][/quote]
Uważaj Muminku. Do mnie też przyznawało się kilku tatusiów. [/quote]
Ja nie potrzebuję kilku tatusiów, tylko jednego ale konkretnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Marsjanek kosmita
Użytkownik
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Skąd: Mars Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:56, 29 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
[/quote]
Ja nie potrzebuję kilku tatusiów, tylko jednego ale konkretnego [/quote]
Tatusie potrzebne są dla mamusi a nie dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Muminek
Użytkownik
Dołączył: 27 Lis 2018
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 16:16, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Chciałbym się z Wami pożegnać. Wyjeżdżam do cioci Helga von Hoffen która mieszka w Reichu. Ona rodzona w Grunbergu, ale gdy Adolf kaput, wyjechała do Fatherland zostawiając swój Heimat. Mój wujo Wolf został walcząc jako Werwolf i czekając na wunderwaffe. Niestety doczekał się tylko kulki w łeb, zdziełano w CCCP. Ciocia jest stara, ma demencje i reumatyzm. Wymaga opieki a tylko ja jej się zostałem. Żegnajcie więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rycerz
Administrator
Dołączył: 02 Paź 2018
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spychów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:43, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Muminek napisał: | Chciałbym się z Wami pożegnać. Wyjeżdżam do cioci Helga von Hoffen która mieszka w Reichu. Ona rodzona w Grunbergu, ale gdy Adolf kaput, wyjechała do Fatherland zostawiając swój Heimat. Mój wujo Wolf został walcząc jako Werwolf i czekając na wunderwaffe. Niestety doczekał się tylko kulki w łeb, zdziełano w CCCP. Ciocia jest stara, ma demencje i reumatyzm. Wymaga opieki a tylko ja jej się zostałem. Żegnajcie więc... |
No cóż Muminku. Mus to mus. Żegnaj więc i opiekuj się ciocią Helgą. Ale wróć do nas po spełnieniu obowiązków rodzinnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:01, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Muminek napisał: | Chciałbym się z Wami pożegnać. Wyjeżdżam do cioci Helga von Hoffen która mieszka w Reichu. Ona rodzona w Grunbergu, ale gdy Adolf kaput, wyjechała do Fatherland zostawiając swój Heimat. Mój wujo Wolf został walcząc jako Werwolf i czekając na wunderwaffe. Niestety doczekał się tylko kulki w łeb, zdziełano w CCCP. Ciocia jest stara, ma demencje i reumatyzm. Wymaga opieki a tylko ja jej się zostałem. Żegnajcie więc... |
Szkoda Muminku... bo już ustaliliśmy termin Twojego chrztu .. i szykowaliśmy się do konkursu na Twoich chrzestnych.
No ale jak mówią optymiści, to...co się odwlecze..to nie uciecze.
Trzeba z Ciebie wygonić diabła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Nie 23:09, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Sie mana młodzieży kochana, wpadnę do Was jutro z rana. A tymczasem legne się gdzieś pod lasem, pochrapując sobie czasem. Wasz stary druh będzie tu znów. Trzymta się!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:50, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Sie mana młodzieży kochana, wpadnę do Was jutro z rana. A tymczasem legne się gdzieś pod lasem, pochrapując sobie czasem. Wasz stary druh będzie tu znów. Trzymta się! |
Heniu to Ty? Wierzyć mi się nie chce. No i popatrz gdzie ci ludziska się nie spotykają. Ja też trafiłem tutaj zupełnie przypadkowo.
To właśnie w lesie na grzybach spotkałem Krasnoludka siedzącego pod muchomorem. Chrapał niesamowicie. Obok opróżniona butelka po Bourbonie.
Rozbudziłem go i zapytałem a gdzie ekologia żeby butelka w lesie leżała. Spojrzał na mnie półprzytomnie i podał mi adres do Forum u Rycerza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Pon 11:50, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | KubuśPuchatek napisał: | Sie mana młodzieży kochana, wpadnę do Was jutro z rana. A tymczasem legne się gdzieś pod lasem, pochrapując sobie czasem. Wasz stary druh będzie tu znów. Trzymta się! |
Heniu to Ty? Wierzyć mi się nie chce. No i popatrz gdzie ci ludziska się nie spotykają. Ja też trafiłem tutaj zupełnie przypadkowo.
To właśnie w lesie na grzybach spotkałem Krasnoludka siedzącego pod muchomorem. Chrapał niesamowicie. Obok opróżniona butelka po Bourbonie.
Rozbudziłem go i zapytałem a gdzie ekologia żeby butelka w lesie leżała. Spojrzał na mnie półprzytomnie i podał mi adres do Forum u Rycerza. |
Kogo moje piękne oczęta widzą? Rysiu kumpel z woja. Razem byliśmy na kompani. Rysiu swój chłop, gonił sierciuchów poniżej lamperii na korytarzu. Sie ma stary druhu?! Góra z górą jak to mówią, a człowiek z człowiekiem zawsze.
Tego krasnala co piszesz, to ja znam. To znany leśny moczymorda. Odkąd odszedł z drużyny śpiącej królewny, chla na umór. Ten burbon co mówisz, to on twierdzi że dostaje w paczkach z zagranicy od jakiego znajomego.
No popatrz Rysiu, i nam by się przydało po butelczynie na Święta. Jeszcze by doszło. Ale my nie mamy znajomych za granicą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:50, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Heniu, Ty służyłeś na okrętach podwodnych. Lamperii u Was nie było. Nawet kibla w którym można by było chwilę odsapnąć.
My mieliśmy 12 cylindrowy Mercedes. Heniu, błysk. Codziennie polerowany żyletką.
Mój pierwszy siennik wypchany był słomą. Spało się wzorowo. Do tego kalesonki z trokami i metalowym guziczkiem.
Heniu, no i kostki 30x30 w korytarzu na taboretach z onucami.
Dyżurny w nocy liczył kostki i wyrównywał onuce.
Ech Heniu, gdzie te czasy... Teraz wszystko się poprzewracało do góry nogami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Pon 14:22, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | Heniu, Ty służyłeś na okrętach podwodnych. Lamperii u Was nie było. Nawet kibla w którym można by było chwilę odsapnąć.
My mieliśmy 12 cylindrowy Mercedes. Heniu, błysk. Codziennie polerowany żyletką.
Mój pierwszy siennik wypchany był słomą. Spało się wzorowo. Do tego kalesonki z trokami i metalowym guziczkiem.
Heniu, no i kostki 30x30 w korytarzu na taboretach z onucami.
Dyżurny w nocy liczył kostki i wyrównywał onuce.
Ech Heniu, gdzie te czasy... Teraz wszystko się poprzewracało do góry nogami.  |
Teraz koszary strzegą cywilni wartownicy z firm ochroniarskich. Gdybym kiedyś powiedział to szefowi kompani, nawet do Orzysza by mnie nie wysłał, tylko od razu do Tworek lub innego Kocborowa, z adnotacją - stan beznadziejny.
Nie myślę o wojsku w ogóle. Gdybym myślał musiałbym pić. Jak na to wszystko patrzę to nawet liter spirytu nie starczy.
Obywatel chorąży też jak ja wojak z krwi i kości. Obywatel chorąży mnie zrozumie.
Mam ukraińską słoninę, polski chleb, i ruski spiryt. To co, kak za dawnych liet, popijom i zakuszajem?!
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:04, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
[/quote]Teraz koszary strzegą cywilni wartownicy z firm ochroniarskich. Gdybym kiedyś powiedział to szefowi kompani, nawet do Orzysza by mnie nie wysłał, tylko od razu do Tworek lub innego Kocborowa, z adnotacją - stan beznadziejny.
Nie myślę o wojsku w ogóle. Gdybym myślał musiałbym pić. Jak na to wszystko patrzę to nawet liter spirytu nie starczy.
Obywatel chorąży też jak ja wojak z krwi i kości. Obywatel chorąży mnie zrozumie.
Mam ukraińską słoninę, polski chleb, i ruski spiryt. To co, kak za dawnych liet, popijom i zakuszajem?![/quote]
Heniu, a słoninę z puszek po 3 kilo pamiętasz? Cały pluton miał na kolację. A jak ktoś miał chody to i cebula była. Heniu mi się w pale nie mieści aby okręty podwodne ochraniane były przez cywilne spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
W nocy po zanurzeniu to ja rozumiem. Wszyscy muszą spać. Ale w dzień na defiladzie to po co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Sie mana młodzieży kochana, wpadnę do Was jutro z rana. A tymczasem legne się gdzieś pod lasem, pochrapując sobie czasem. Wasz stary druh będzie tu znów. Trzymta się! |
Kubusiu, nawet nie wiesz jak się cieszę...widzieć Ciebie to sama radość
W dowód przyjaźni... małe co nieco...
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:08, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, Ty służyłeś na okrętach podwodnych. Lamperii u Was nie było. Nawet kibla w którym można by było chwilę odsapnąć.
My mieliśmy 12 cylindrowy Mercedes. Heniu, błysk. Codziennie polerowany żyletką.
Mój pierwszy siennik wypchany był słomą. Spało się wzorowo. Do tego kalesonki z trokami i metalowym guziczkiem.
Heniu, no i kostki 30x30 w korytarzu na taboretach z onucami.
Dyżurny w nocy liczył kostki i wyrównywał onuce.
Ech Heniu, gdzie te czasy... Teraz wszystko się poprzewracało do góry nogami.  |
Teraz koszary strzegą cywilni wartownicy z firm ochroniarskich. Gdybym kiedyś powiedział to szefowi kompani, nawet do Orzysza by mnie nie wysłał, tylko od razu do Tworek lub innego Kocborowa, z adnotacją - stan beznadziejny.
Nie myślę o wojsku w ogóle. Gdybym myślał musiałbym pić. Jak na to wszystko patrzę to nawet liter spirytu nie starczy.
Obywatel chorąży też jak ja wojak z krwi i kości. Obywatel chorąży mnie zrozumie.
Mam ukraińską słoninę, polski chleb, i ruski spiryt. To co, kak za dawnych liet, popijom i zakuszajem?! |
A ja sobie myślę, że nie ma znaczenia kto stoi na warcie..
Wiadomo, że wojsko musi być... no bo co to za kraj bez armii.
Ale prawda jest taka, że jak się ktoś na nas zaweźmie... to wystarczy, że zdalaczynnie wyłączy prąd w całym państwie.
Leżymy i kwiczymy.. zimno, nie ma wody, nic człowiek nie kupi... bo kasy fiskalne nie działają.. a nawet jakby w sklepach nauczyli się liczyć na piechotę... to czym zapłacić?... jak bankomaty nie działają. Nie będzie tez do kogo ponarzekać... bo telefony głuche.
Już po trzech dniach ... nic tylko wywiesić białą flagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:16, 03 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
![/quote]
A ja sobie myślę, że nie ma znaczenia kto stoi na warcie..
Wiadomo, że wojsko musi być... no bo co to za kraj bez armii.
Ale prawda jest taka, że jak się ktoś na nas zaweźmie... to wystarczy, że zdalaczynnie wyłączy prąd w całym państwie.
Leżymy i kwiczymy.. zimno, nie ma wody, nic człowiek nie kupi... bo kasy fiskalne nie działają.. a nawet jakby w sklepach nauczyli się liczyć na piechotę... to czym zapłacić?... jak bankomaty nie działają. Nie będzie tez do kogo ponarzekać... bo telefony głuche.
Już po trzech dniach ... nic tylko wywiesić białą flagę.[/quote]
Ula, pod Moskwą w zimie też tak było. Dwie armie padły z braku dostawy ciepła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDIEGO
Gość
|
Wysłany: Wto 4:38, 04 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, Ty służyłeś na okrętach podwodnych. Lamperii u Was nie było. Nawet kibla w którym można by było chwilę odsapnąć.
My mieliśmy 12 cylindrowy Mercedes. Heniu, błysk. Codziennie polerowany żyletką.
Mój pierwszy siennik wypchany był słomą. Spało się wzorowo. Do tego kalesonki z trokami i metalowym guziczkiem.
Heniu, no i kostki 30x30 w korytarzu na taboretach z onucami.
Dyżurny w nocy liczył kostki i wyrównywał onuce.
Ech Heniu, gdzie te czasy... Teraz wszystko się poprzewracało do góry nogami.  |
Teraz koszary strzegą cywilni wartownicy z firm ochroniarskich. Gdybym kiedyś powiedział to szefowi kompani, nawet do Orzysza by mnie nie wysłał, tylko od razu do Tworek lub innego Kocborowa, z adnotacją - stan beznadziejny.
Nie myślę o wojsku w ogóle. Gdybym myślał musiałbym pić. Jak na to wszystko patrzę to nawet liter spirytu nie starczy.
Obywatel chorąży też jak ja wojak z krwi i kości. Obywatel chorąży mnie zrozumie.
Mam ukraińską słoninę, polski chleb, i ruski spiryt. To co, kak za dawnych liet, popijom i zakuszajem?! |
Odnoszę dziwne wrażenie, że znam Twoją twarz. Czy my się skądś znamy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|