 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrea Wilczynsky
Użytkownik
Dołączył: 06 Maj 2021
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:57, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Pragnę Wam przytoczyć fragmenty rozmowy Polaka i mieszkanki Islandii, która pierwszy raz przyjechała do Polski.
Fragmenty pochodzą z książki, którą właśnie czytam i pięknie oddają urok naszej Ojczyzny, a książkę tę napisała pani Monika A. Oleksa.
"- Maks, Polska jest piękna...dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?.
- Nie uwierzyłabyś...chciałem, żebyś sama zobaczyła.
- Tu jest taka...łagodność. Tak, łagodność. W Islandii jest surowość, a tutaj dużo łagodności i dużo mniej kontrastów. Dużo kolorów.
- Bo my nie mamy wulkanicznego pyłu, tylko glebę brunatną i płową, bielicową i czarnoziem, piaszczystą lub kamienistą plażę, cztery pory roku i umiłowanie tradycji, dzięki której coś nas wyróżnia na tle Europy.
- I macie fantastyczną kuchnię."
Dobrego dnia wszystkim życzę.
https://www.youtube.com/watch?v=lF1n6QkQ70U |
To bardzo pozytywne. Często słyszymy narzekania że u nas jest źle, że w innych krajach jest dużo lepiej. Że winę za ten stan ponosi rządząca partia.
Narzekamy na wszystko. Na służbę zdrowia, na policję, na zarobki, na deszcz i upały.
Gorzkniejemy. Nie dostrzegamy tego co jest dobre i piękne. Bo gdzieś tam daleko jest lepiej i ładniej.
A przecież pogoda deszczowa też ma swoje uroki.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 9:22, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Steysi, spróbuj może pić herbatkę z pokrzywy na swoje problemy z zatrzymaniem wody w organizmie, ma ona poza tym wiele innych zalet, poczytaj proszę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Ala dnia Śro 9:23, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 9:29, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: | S.A.-D. napisał: | Miśka napisał: | Całusy dla SAD 😘😘😘😘😘 i 3mam kciuki za Steys. Wyników nie znam ale życzę aby ZAWSZE były jak najlepsze 💕💕💕
i....... miękkiej podusi wszystkim )) |
Dziękuję za całusy Misiulinko moje również lecą w Twoją stronę 😘😘 Zawsze
I już uciekam na spacerek z moimi Wnusiami, pogoda bajeczna, cieplutka Może ten najmniejszy "srajtygiel" wreszcie troszkę pośpi na powietrzu, bo Rodzice już padają na twarz Oby później było lepiej
Pozdrawiam wszystkich, do potem, pa  |
Jesteś bombowa ))))))))))))
Czasem babcia weźmie na łikęd dzieci, aby rodzice mogli się wyspać ? ))))) tak robili moi rodzice, tak robiliśmy i my - czasem trzeba dać im chwilę wyłącznie dla siebie . ))))
Przyjemnego spacerku- korzystaj, bo ponoć tylko do jutra jest tak pieknie a potem będzie........ jak zwykle do tej pory.
Dzisiaj puścił się mój rododendron zaczyna obsypywać się bielą z dodatkiem delikatnego różu.
Dzieci na spacerkach lubią pospać, mam nadzieję, że i tym razem tak się stanie , czego życzę. Będziesz miała możliwość wówczas posłuchania jak pięknie gra cała przyroda w parku lub w lesie .
Do miłego- kochanie |
Misiulinko najmniejszego "srajtygielka" nie mogę wziąć jeszcze samego na noc, coby Rodzice się wyspali, bo On na okrągło przyssany jest do cycusia swojej Mamusi (mojej Synowej) w tym cały problem. Może z czasem zabiorę Rodzicom Obu Wnusiolińskich i wtedy sobie "odbiją" nieprzespane noce. Ale kiedy to będzie? Nie wiem.
Chyba wcześniej Teściowie obejmą straż nocną przy Wnukach, bo szykują się wszyscy do Łeby już w połowie czerwca (mają zarezerwowane 3 apartementy tam), zatem może w Łebie odpoczną? Oby. Mam taką nadzieję
Przesyłam serdeczności Misiulinko, bye, bye
ps. uciekam na partyjkę i polecam Nie mogę przejść 12.000
[link widoczny dla zalogowanych] |
Witaj kochanie - dzień dobry wszystkim forumowiczom
Domyślam się, że tak długo jak cycuś będzie potrzebny, tak długo nie może być z daleka od mamy. )))
Oby trafili w Łebie na pogodę , czego serdecznie życzę aby w pełni odpoczęli.
My w czerwcu też jedziemy na tydzień ale haczymy o Mazury i Podlasie .
W maju też wypad za przeszło tydzień,ale stacjonarny, do hotelu, na przedłużony łikęd - na Wielkopolskę. Mam tam kilka spraw do załatwienia.
Zajrzę do tej gry kochanie , jak wrócimy od dentysty a teraz trzymaj za mnie kciuki, bo pomimo iż za każdym razem moja wizyta zaczyna się od pełnego znieczulenia , to i tak mam duszę na ramieniu )))
buziol )))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Śro 9:30, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ala napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Steysi, spróbuj może pić herbatkę z pokrzywy na swoje problemy z zatrzymaniem wody w organizmie, ma ona poza tym wiele innych zalet, poczytaj proszę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.  |
Alu, piłam. I na początku świetnie się sprawdzała. Po pół roku przestało na mnie działać. Pije ją nadal bo lubię ale niestety chyba organizm się przyzwyczaił.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 9:38, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Ojej ((
Osobiście wody gazowanej nie mogę pić kompletnie . Rankiem , jeszcze w łóżeczku , obok , na szafce nocnej stoi przygotowana szklanka z przegotowaną wodą z dodatkiem cytryny i ciupeńką miodu. Popijam w taki sposób Letrox.
Do śniadania minimum 2 szklanki herbaty , potem spory kubeczek z kawką , w ciągu dnia jakaś szklanka wody przegotowanej z soczkiem, potem bzyt - dobra szklanka
Popołudniowe minimum 2-3 filiżanki herbaty i przed spaniem kolejna szklanka z soczkiem .
Moje szklanki mają pojemność "letko" 300 ml
Do tego zupka- jak chce mi się ją oczywiście ugotować )))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 9:52, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ziółka nie pijam, pokrzywę organizm źle odbiera, mięty nie mogę wcale.
Tylko szałwię zaparzam wówczas,jak płuczę gardło, lub ząb komuś z nas napierdziela .
Polska to piękny kraj, oczywiście. Tylko obecny rząd do wymiany NA CITO - dlatego chce się uciekać gdzie oczy poniosą a najchętniej do Kalifornii- klimat dla mnie wspaniały i kwitnąca przyroda też zdecydowanie poprawia nastrój ))) ( pozdrowienia dla Kolegi wraz z małżonką - serdeczności ogromniaste ) Nie lubię jesieni, słoty, szarości, dooopowatej zimy bez śniegu .
Alu ten wywiad widziałam na żywo, baaaardzo dawno temu w TV .
A wracając do ziółek, maż bierze tabletki ziołowe na oczyszczanie żył już dobre 3-4 lata, codziennie jedną .
Ja niestety po każdym ziółku mam sensację. Może dlatego, że w domu rodzinnym się ziółek nie piło żadnych a babcia raczyła mnie piołunem na poprawę apetytu , skutecznie mi je obrzydzając. bleeeee ((
Narka ...... o iiiiiiiiii......... już czuję dreszcze (((
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 9:53, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:03, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Czytelnik napisał: | "Pobity przez ojczyma 10-latek przyszedł na policję. Matce napisał: „Żałuję, że mnie urodziłaś”
"Uciekłem. Mamo, żałuję, że mnie urodziłaś. Ja żałuję, że z wami jestem. Do widzenia" - napisał na kartce zostawionej w domu 10-latek, który w rozdartej piżamce, dresowej bluzie i klapkach przybiegł na komisariat policji w Luboniu (Wielkopolskie). Znęcał się nad nim ojczym-sadysta.
Nie mógł już wytrzymać
Sprawę opisała właśnie poznańska "Gazeta Wyborcza". 28 kwietnia na posterunek policji w Luboniu zgłosił się 10-latek z widocznymi objawami pobicia. Na głowie miał świeżą bliznę, w dodatku cały się trząsł.
Wypytywani przez policję nauczyciele przyznali, że od ponad tygodnia chłopiec nie pojawiał się na zdalnych lekcjach. Zaznaczali przy tym, że to zdolne dziecko, z dobrymi ocenami i będące aktywnym na lekcjach. Już trzy lata temu chłopiec zgłosił wychowawcy, że jest karany fizycznie. Szkoła nie pozostawiła sprawy bez działania i powiadomiła pomoc społeczną.
Jak informują media, rodzice 10-latka nie żyją razem. Ojciec ma nową rodzinę i obecnie ma problemy z płaceniem alimentów. Matka, która przez 20 lat pracowała jako pielęgniarka, po poznaniu nowego partnera rzuciła pracę. Z 44-letnim Robertem H., psychologiem z wykształcenia, wzięła ślub i mają drugiego syna.
Policja opisała miejsce zamieszkania skatowanego chłopca jako pokój zupełnie bez zabawek, posiadający jedynie małe łóżko ze starą pościelą oraz półkę z ubraniami. Dla kontrastu młodszy brat posiadał odmalowany i pełen zabawek pokój.
Dzień przed ucieczką ojczym przyłapał 10-latka na graniu w gry komputerowe podczas zdalnych zajęć lekcyjnych. Po powrocie do domu matka uderzyła go klapkiem, natomiast ojczym bił go po pośladkach. Następnie chłopiec musiał posprzątać dom, a za karę noc spędzić miał bez poduszki, kołdry i koca, śpiąc na podłodze. Gdy rano dziecko sięgnęło po poduszkę, ojczym kopnął je, a następnie nakazał mu umycie podłóg.
Bywało jeszcze gorzej
W domu znaleziono spisaną przez chłopca relację, w której opisywał, że chodzi głodny i spragniony, a ojczym wydziela mu racje żywieniowe. Karany był zakazem czytania książek, zakazem gier na komputerze, zakazem wychodzenia z domu, wreszcie - biciem, ciągnięciem za uszy, duszeniem, biciem po plecach, nogach, pośladkach. Straszony był "wyrwaniem języka kombinerkami", czy "roztrzaskaniem suszarki na grzbiecie".
Lekarze medycyny sądowej znaleźli na ciele chłopca ślady po kilkunastu obrażeniach. Zeznania młodego człowieka jako wiarygodne ocenił też policyjny psycholog.
Ojczym chłopca został obecnie aresztowany na trzy miesiące, ale nie przyznał się do winy. Matka (która uczestniczyła w znęcaniu się nad chłopcem) ma zaś meldować się regularnie na komisariacie i odebrano jej spod opieki czteroletniego syna. Teraz tłumaczy, że mąż znęcał się także nad nią.
To ja zawiniłam, bo dawałam na to wszystko przyzwolenie. Czy mam żal do męża? Chyba bardziej do siebie, że nie potrafiłam wcześniej zareagować. Rozumiem syna. Rozumiem, że tego nie wytrzymał
- powiedziała "Wyborczej" kilka dni po wizycie chłopca na komisariacie" |
Czytam i ogarnia mnie przerażenie, złość na świat, w którym przyszło żyć temu chłopu... a taki los zgotowała jemu własna matka.
W/g mnie... nic jej nie usprawiedliwia... ani ślepa miłość do psychologa-psychopaty, ani pogorszenie sytuacji materialnej po rozstaniu z ojcem chłopca.
Na usta ciśnie mi się niecenzuralne określenie dla tej kobiety...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:15, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Ala napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Steysi, spróbuj może pić herbatkę z pokrzywy na swoje problemy z zatrzymaniem wody w organizmie, ma ona poza tym wiele innych zalet, poczytaj proszę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.  |
Alu, piłam. I na początku świetnie się sprawdzała. Po pół roku przestało na mnie działać. Pije ją nadal bo lubię ale niestety chyba organizm się przyzwyczaił. |
Steysi, jeżeli pokrzywa już słabiej działa...spróbuj skrzypu, który przy okazji skutecznie oczyszcza organizm z wszelakich toksyn.
Jedna szklanka naparu pita przez cały dzień... powinna zadziałać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 10:16, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Ala napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Steysi, spróbuj może pić herbatkę z pokrzywy na swoje problemy z zatrzymaniem wody w organizmie, ma ona poza tym wiele innych zalet, poczytaj proszę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.  |
Alu, piłam. I na początku świetnie się sprawdzała. Po pół roku przestało na mnie działać. Pije ją nadal bo lubię ale niestety chyba organizm się przyzwyczaił. |
Szkoda... Chciałam dobrze poradzić, ale fakt, do wszystkiego organizm się przyzwyczaja, to dobrze, że ja piję herbatkę z pokrzywy z przerwami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:23, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Andrea Wilczynsky napisał: | Ala napisał: | Pragnę Wam przytoczyć fragmenty rozmowy Polaka i mieszkanki Islandii, która pierwszy raz przyjechała do Polski.
Fragmenty pochodzą z książki, którą właśnie czytam i pięknie oddają urok naszej Ojczyzny, a książkę tę napisała pani Monika A. Oleksa.
"- Maks, Polska jest piękna...dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?.
- Nie uwierzyłabyś...chciałem, żebyś sama zobaczyła.
- Tu jest taka...łagodność. Tak, łagodność. W Islandii jest surowość, a tutaj dużo łagodności i dużo mniej kontrastów. Dużo kolorów.
- Bo my nie mamy wulkanicznego pyłu, tylko glebę brunatną i płową, bielicową i czarnoziem, piaszczystą lub kamienistą plażę, cztery pory roku i umiłowanie tradycji, dzięki której coś nas wyróżnia na tle Europy.
- I macie fantastyczną kuchnię."
Dobrego dnia wszystkim życzę.
https://www.youtube.com/watch?v=lF1n6QkQ70U |
To bardzo pozytywne. Często słyszymy narzekania że u nas jest źle, że w innych krajach jest dużo lepiej. Że winę za ten stan ponosi rządząca partia.
Narzekamy na wszystko. Na służbę zdrowia, na policję, na zarobki, na deszcz i upały.
Gorzkniejemy. Nie dostrzegamy tego co jest dobre i piękne. Bo gdzieś tam daleko jest lepiej i ładniej.
A przecież pogoda deszczowa też ma swoje uroki.  |
Gdy ludzie bezkrytycznie chłoną informacje przekazywane przez media, które nie znoszą Polski.... no to łykają.
A przecież wystarczy wyjść z domu... spojrzeć własnymi oczami, posłuchać własnymi uszami... i skorzystać z własnego rozumu.
I już nasz Kraj jest piękny.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 10:28, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Ojej ((
Osobiście wody gazowanej nie mogę pić kompletnie . Rankiem , jeszcze w łóżeczku , obok , na szafce nocnej stoi przygotowana szklanka z przegotowaną wodą z dodatkiem cytryny i ciupeńką miodu. Popijam w taki sposób Letrox.
Do śniadania minimum 2 szklanki herbaty , potem spory kubeczek z kawką , w ciągu dnia jakaś szklanka wody przegotowanej z soczkiem, potem bzyt - dobra szklanka
Popołudniowe minimum 2-3 filiżanki herbaty i przed spaniem kolejna szklanka z soczkiem .
Moje szklanki mają pojemność "letko" 300 ml
Do tego zupka- jak chce mi się ją oczywiście ugotować ))) |
Misiu, przy tej ilości herbat jakie wypijasz, powinnaś więcej niż 2 litry czystej wody pić, tak mówi mój lekarz...tylko jak się zmusić w Twoim przypadku, a może spróbuj powolutku, w małych ilościach, może organizm się w końcu przyzwyczai...
Ja na początku też miałam kłopoty zmusić się do tego 1,6 litra, teraz już organizm sam się domaga wody i zupełnie nie czuję jej nadmiaru.
Nie licz herbat, ani soków, czy zupy... wymienione przez Ciebie płyny nigdy nie zastąpią wody, tak nam niezbędnej.
Poza tym, ja też z rana przyjmuję hormon tarczycy, której w ogóle nie mam i wiem, że popijać się go powinno czystą wodą, bez cytryny, a tym bardziej miodu i niczego nie jeść przez co najmniej pół godziny po jego zażyciu.
Takie mam zalecenia lekarza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 10:31, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Andrea Wilczynsky napisał: | Ala napisał: | Pragnę Wam przytoczyć fragmenty rozmowy Polaka i mieszkanki Islandii, która pierwszy raz przyjechała do Polski.
Fragmenty pochodzą z książki, którą właśnie czytam i pięknie oddają urok naszej Ojczyzny, a książkę tę napisała pani Monika A. Oleksa.
"- Maks, Polska jest piękna...dlaczego mi o tym nie powiedziałeś?.
- Nie uwierzyłabyś...chciałem, żebyś sama zobaczyła.
- Tu jest taka...łagodność. Tak, łagodność. W Islandii jest surowość, a tutaj dużo łagodności i dużo mniej kontrastów. Dużo kolorów.
- Bo my nie mamy wulkanicznego pyłu, tylko glebę brunatną i płową, bielicową i czarnoziem, piaszczystą lub kamienistą plażę, cztery pory roku i umiłowanie tradycji, dzięki której coś nas wyróżnia na tle Europy.
- I macie fantastyczną kuchnię."
Dobrego dnia wszystkim życzę.
https://www.youtube.com/watch?v=lF1n6QkQ70U |
To bardzo pozytywne. Często słyszymy narzekania że u nas jest źle, że w innych krajach jest dużo lepiej. Że winę za ten stan ponosi rządząca partia.
Narzekamy na wszystko. Na służbę zdrowia, na policję, na zarobki, na deszcz i upały.
Gorzkniejemy. Nie dostrzegamy tego co jest dobre i piękne. Bo gdzieś tam daleko jest lepiej i ładniej.
A przecież pogoda deszczowa też ma swoje uroki.  |
Gdy ludzie bezkrytycznie chłoną informacje przekazywane przez media, które nie znoszą Polski.... no to łykają.
A przecież wystarczy wyjść z domu... spojrzeć własnymi oczami, posłuchać własnymi uszami... i skorzystać z własnego rozumu.
I już nasz Kraj jest piękny.  |
Absolutnie zgadzam się z Tobą Ulu.
Przesyłam buziaki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:22, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: |
Witaj kochanie - dzień dobry wszystkim forumowiczom
Domyślam się, że tak długo jak cycuś będzie potrzebny, tak długo nie może być z daleka od mamy. )))
Oby trafili w Łebie na pogodę , czego serdecznie życzę aby w pełni odpoczęli.
My w czerwcu też jedziemy na tydzień ale haczymy o Mazury i Podlasie .
W maju też wypad za przeszło tydzień,ale stacjonarny, do hotelu, na przedłużony łikęd - na Wielkopolskę. Mam tam kilka spraw do załatwienia.
Zajrzę do tej gry kochanie , jak wrócimy od dentysty a teraz trzymaj za mnie kciuki, bo pomimo iż za każdym razem moja wizyta zaczyna się od pełnego znieczulenia , to i tak mam duszę na ramieniu )))
buziol ))) |
Witaj Misiaczku
Dokładnie tak właśnie jest z cycusiem Mam nadzieję, że później się to zmieni.
Dziś mam "wolne" chyba cały dzień, Druga Babcia objęła "dozór" nad Wróbelkiem i resztą Towarzystwa (Synowa i Jasio) Syn musiał już wrócić do pracy niestety.
Uciekam, bo idę do sklepu, póżniej zajrzę, no i oczywiście trzymam mocno kciuki za pobyt u zębologa też nie znoszę u nich wizyt
Trzymaj się dzielnie Misiulinko Ściskam.
Pozdrawiam Wszystkich. Do zobaczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Śro 12:44, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Ojej ((
Osobiście wody gazowanej nie mogę pić kompletnie . Rankiem , jeszcze w łóżeczku , obok , na szafce nocnej stoi przygotowana szklanka z przegotowaną wodą z dodatkiem cytryny i ciupeńką miodu. Popijam w taki sposób Letrox.
Do śniadania minimum 2 szklanki herbaty , potem spory kubeczek z kawką , w ciągu dnia jakaś szklanka wody przegotowanej z soczkiem, potem bzyt - dobra szklanka
Popołudniowe minimum 2-3 filiżanki herbaty i przed spaniem kolejna szklanka z soczkiem .
Moje szklanki mają pojemność "letko" 300 ml
Do tego zupka- jak chce mi się ją oczywiście ugotować ))) |
Też biorę letrox od 13 lat Dawka 125/150.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Śro 12:45, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Steysi napisał: | Ala napisał: | Steysi napisał: | Dzień dobry
Misiu jadłam żurawinę - nic nie pomaga. A co najgorsze jak tylko zatrzymam wodę skacze mi od razu ciśnienie. Czuje wtedy niesamowity ból głowy, jest mi gorąco i bardzo źle się czuje.
Alu, tak picie wody jest bardzo zdrowe, ale mnóstwo ludzi nie jest w stanie jej przełknąć co tez rozumiem. Jeżeli któraś z Was może pić wodę gazowana to polecam żywiec zdrój mocny gaz z cytryną i nutą mięty. Nawet swoja dyrektorkę zaraziłam tą wodą i teraz musimy jej zgrzewki wody kupować do pracy:) a nie pila wody w ogóle do tej pory.
Miłego dnia kochani spadam trochę popracować. |
Steysi, spróbuj może pić herbatkę z pokrzywy na swoje problemy z zatrzymaniem wody w organizmie, ma ona poza tym wiele innych zalet, poczytaj proszę ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam.  |
Alu, piłam. I na początku świetnie się sprawdzała. Po pół roku przestało na mnie działać. Pije ją nadal bo lubię ale niestety chyba organizm się przyzwyczaił. |
Steysi, jeżeli pokrzywa już słabiej działa...spróbuj skrzypu, który przy okazji skutecznie oczyszcza organizm z wszelakich toksyn.
Jedna szklanka naparu pita przez cały dzień... powinna zadziałać.  |
Dziękuje za podpowiedź spróbuję w takim razie skrzypu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|