 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Sob 16:30, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Goście jakoś tak niechętnie włączają się do naszych dyskusji o wszystkim a tak naprawdę o niczym.
Bo i o czym tutaj pisać. Wszyscy są jacyś tacy podejrzliwi, zapatrzeni w swoje sprawy.
Zamykamy się w sobie. Ogarnia nas coraz bardziej zniechęcenie i znieczulica.
A żyć trzeba. Życie to nie tylko biznes i kasa. Czasem trzeba wyjść do ludzi. Porozmawiać nie tylko o polityce.
Jutro z Uleńką spotkanie na działce. Niedziela, będziemy się wygłupiać. Pomimo naszego wieku. Przyjadą dzieci.
One potrzebują uśmiechu i fantazji. Inaczej będą maszynami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alicja
Gość
|
Wysłany: Sob 16:48, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Alicja napisał: | Jeśli mogę, to serdecznie polecam 3 tomową sagę mojej najbardziej ulubionej autorki...czytam właśnie 3 część. jest to powieść obyczajowa
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej lektury, na chłodniejsze dni jak znalazł.  |
"Janka ucieka z ogarniętego wojną Wołynia i musi zostawić młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia na jej drodze inną małą dziewczynkę, która została na świecie zupełnie sama. Czy Janka pokocha ją jak własną siostrę? W Warszawie Tadek poznaje Annę, w której niebieskich oczach można się zatracić. Rodzące się uczucie wystawi na próbę więź łączącą go z najlepszym przyjacielem. Jaką cenę zapłaci..." |
Sorry, że nie w temacie rozważań politycznych, ale jest to również fragment wyżej wymienionej książki Oszuście...
"Zobacz, co się dzieje z naszym krajem, to woła o pomstę do nieba. Wyprzedali polskie firmy za grosze. Sprzedali nawet banki. W naszych rękach został tylko PKO czy BGK. Rynek handlowy jest niemal w całości opanowany przez wielkie korporacje zagraniczne. Myśleliśmy, że będzie lepiej, a jest...
Tyle lat zniewolenia przez obcokrajowców, pomyślał z goryczą. Walka z najeźdźcami, wojny, potem komuna. A kiedy komuna upadła, przyszła wielka nadzieja na odrodzenie Polski. A oni tam przy Okrągłym Stole wszystko uzgodnili: uwłaszczenie postkomunistycznej nomenklatury, a potem sprzedaż firm polskich firmom z zagranicy. Naród uwierzył im, bo chciał wierzyć."
Mój komentarz...
Nadzieją dla Polski i zerwaniem z niechlubną postkomunistyczną przeszłością, był rząd Olszewskiego...dlatego trzeba było go odwołać[wiadomo kto tego dokonał]...dziś ekipa odpowiadająca za to wszystko jest w totalnej opozycji...i co znów mamy im zaufać, uwierzyć...??? W co, że chcą dobrze dla Polski...?
NIE, NIGDY WIĘCEJ !!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:07, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | Goście jakoś tak niechętnie włączają się do naszych dyskusji o wszystkim a tak naprawdę o niczym.
Bo i o czym tutaj pisać. Wszyscy są jacyś tacy podejrzliwi, zapatrzeni w swoje sprawy.
Zamykamy się w sobie. Ogarnia nas coraz bardziej zniechęcenie i znieczulica.
A żyć trzeba. Życie to nie tylko biznes i kasa. Czasem trzeba wyjść do ludzi. Porozmawiać nie tylko o polityce.
Jutro z Uleńką spotkanie na działce. Niedziela, będziemy się wygłupiać. Pomimo naszego wieku. Przyjadą dzieci.
One potrzebują uśmiechu i fantazji. Inaczej będą maszynami. |
Bardzo lubiłam te Twoje opowieści o spotkaniach z Ulą na działce, o Waszych smacznych obiadach
Jak widać Gości nie ma, nie przychodzą ostatnio Jaki może być powód? Myślę Oszusciematrymonialny, że dobrze wiesz dlaczego tak jest. Nie będę o tym pisać, bo nie lubię. Nie leży to w mojej naturze wbrew niesprawdzonym pomówieniom
Napisz co jutro będziecie mieć smacznego na obiad, no i kto będzie miał większy wkład w przygotowanie Ja lubię proste dania, nie jestem zwolenniczką wyszukanych potraw, no chyba, że od wielkiego dzwonu No i co będziecie mieć na deser
Pozdrawiam
ps. smutno bez Misi prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:26, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Pomimo wszystko, należy o tym przypominać, bo nie da się tej daty wymazać z pamięci. Daty i Pana Prezydenta
Zbliża się jedna z najważniejszych dat w historii odzyskania wolności przez naszą ojczyznę,
We wtorek obchodzić będziemy 41 rocznicę Porozumień sierpniowych, porozumień i przemian, które Polsce przyniosły szacunek i podziw Europy oraz świata, przemian które dotknęły pozytywnie całą Europę.
Byliśmy szanowani i dumni i byłoby tak dalej gdyby nie PiS, któremu zamarzył się powrót do okresu dyktatury jednej partii i jednego człowieka, więc kupił sobie elektorat (najgorszy z możliwych) i zabrał się do pisania historii po swojemu, ośmieszając i szkalując osoby które wolność nam wywalczyły a zasługi przypisują sobie.
Posłuchaj zatem kacza eiyto, to jest Człowiek i legenda Solidarności no chyba, że na starość mam coś ze wzrokiem i sklerozę.
Można o nim mówić różnie - nie każdemu musi się podobać, można go nie lubić - nie ma takiego obowiązku...
Można mieć do niego żal, że popełniał błędy - błądzić rzeczą ludzką,
Można mieć jakieś ale, że niewykształcony, bez manier i poprawnej wymowy - nie musiał był robotnikiem ale do licha jednego odmówić mu nie można:
MIEJSCA W HISTORII - TO ON PODPISYWAŁ!
To on jest twarzą Solidarności, tej naszej prawdziwej, nie tej Dudowskiej, która z Solidarnością I OBRONĄ PRAW ROBOTNIKA nie ma nic wspólnego.
To jego Europa i świat doceniły, to on był wizytówką i symbolem wolności i demokracji!
I choćbyście spalili wszystkie dokumenty, poprzerabiali książki (bo tego chcecie) w sercach i pamięci naszego pokolenia, On będzie żył wiecznie!!!
(trolle mogą kopiować i zgłaszać post do woli, też nie usuną go z kart historii i naszej pamięci a ja post napiszę następny) 😏✌️
Brawo Ty!!
Ci, co stali tam, gdzie ZOMO, śpiochy oraz ci, którzy wtedy zaczynali dopiero raczkować, dziś uzurpują sobie prawo do świętowania i plugawienia tej nazwy
Szacunek dla Wałęsy i wyrazy współczucia dla Pani Danuty Wałęsa 👍✌
I Choćby na głowie stanęli. nigdy nie osiągną tego co Wałęsa. Bo My jeszcze pamiętamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:27, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ciekawe kto z Was oglądał wczoraj film "Miłość w Nowym Jorku" ?
Film przepiękny, z moim ukochanym Richard'em Gere'm...spłakałam się jak bóbr...
Jeśli ktoś nie oglądał, gorąco polecam.
Dobrego dnia wszystkim zaglądającym życzę.  |
Kiedyś ten film już oglądałam, ale jak trafi się okazja,.. to z przyjemnością zobaczę powtórnie.
W czasie lata, czas spędzam głownie na działce...a tam oprócz "rolniczych" prac, mogę sobie tylko pozwolić na czytanie. Po powrocie wieczorem do domu... patrzę tylko na łóżko.
Zaległości filmowe nadrabiam w okresie zimowym... wtedy śledzę jakie filmy i gdzie, najlepiej, żeby nie cięte przez reklamy... czytam recenzje, robię sobie herbatkę... wygodnie siadam i oglądam.
Często wracam do tych filmów, które zapadły mi w pamięci
Dobrego dnia  |
To tak jak i ja, ulubione filmy mogę oglądać powtórnie, ale książki po raz drugi nie lubię czytać...
Zazdroszczę pozytywnie Tobie tej działki, ale ja bym tam chodziła tylko wypoczywać, porozmawiać, pozachwycać się i nic więcej, bo na tej ciężkiej pracy się zupełnie nie znam, nigdy działki nie miałam.
Mogłabym ewentualnie podlewać, o...to umiem.
Tobie również Uleńko fajnego dnia życzę.
U mnie dziś zapowiada się moja ulubiona pogoda, jutro ponoć ma padać... ale to i tak lepsze od upałów.  |
Alu ... to mamy tak samo, książki czytam tylko raz... choć są wyjątki, bo gdy zdarza się, że z tych wypożyczonych wszystkie już przeczytałam ... to wtedy sięgam do własnej półki...i po raz enty wracam do książek, których jeszcze nie podarowałam bibliotece., Są to miedzy innymi mitologie... "Gdy słońce było Bogiem", "Mity Greków i Rzymian, "Opowieści Biblijne"
... oraz klasyki... "Zbrodnia i Kara", ... tomy wierszy Mickiewicza, Norwida, Asnyka... albo atlasów grzybów, drzew,... rzadko to się zdarza a wybór lektury .. zależy od aktualnego nastroju.
Alu, jak to się mówi?... wraz z upływającymi latami...mierz siły na zamiary.
W tym roku ... pierwszy raz "zaprzęgłam" do niektórych prac na działce synów. Póki co powierzyłam im koszenie trawy, obcinanie gałęzi... ale już kombinuję... co by jeszcze?
Planuję "przemeblować" działkę... tak. żeby cała moja robota polegała tylko na chwaleniu efektów pracy synów... podziwianiu działkowej przyrody....no i na podlewaniu...bo tę czynność lubię.
Jednym słowem zamierzam mieć działkę czysto rekreacyjną!
U nas też pogoda do życia... ok. 20 st., troszkę słońca, troszkę chmur, czyli jak dla mnie...akurat
Miłego dnia  |
Hej Ulu, nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię słyszę...
Historia i mity, to nie dla mnie, chyba, że dotyczy II wojny światowej, to tak.Wiersze TAK, jak najbardziej. Właśnie teraz czytam ciekawą książkę, zaraz podam link.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli chodzi o działkę, to słusznie robisz przekształcając ją na rekreacyjną. Szkoda, że mieszkasz tak daleko, może pozwoliłabyś mi czasem odetchnąć w otoczeniu zieleni i kwiatów, co uwielbiam, za to pomogłabym w podlewaniu, upiekłabym np. swoją drożdżówkę z brzoskwiniami...lub inne smakołyki.
U mnie dziś miało padać, ale póki co jest pochmurno, chłodno, co kocham, ale nie pada.
Równie miłego i Tobie.  |
Alu ... ja też się cieszę
Dziękuję za podpowiedź... w przyszłym tygodniu wybieram się do biblioteki...więc jeśli akurat będzie to wypożyczę...albo zaklepię.
Zmianę działki na której trzeba włożyć wiele pracy... wymusiło moje skaczące ciśnienie. Zastanawiałam się nawet nad jej sprzedażą, ale reszta rodziny, jak jeden mąż...nostro zaprotestowała.
Pochodziliśmy i pooglądaliśmy inne działki... i przeważnie służą one tylko do wypoczynku... Trawa, kilka owocowych krzewów, drzew ... ludzie się na nich nie narobią...
Alu... to prawda ze Słupska do Zielonej Góry... jest kawał drogi... fajnie byłoby, żebyśmy mieszkały bliżej... wtedy nawet kilka razy w sezonie ... mogłybyśmy się spotykać.
Dobrej, spokojnej nocy.  |
Jestem "skowronkiem", więc już nadaję...
Zgadza się Ulu, to faktycznie kawał drogi, gdyby było tak blisko, że można byłoby Was odwiedzić i na noc wrócić w swoje pielesze, to na bank bym się zdecydowała.
Druga sprawa, jeśli lubisz książki nawiązujące do tematyki wojennej, to polecam też piękną serię pani Wioletty Sawickiej, są to 4 tomy, czwarty, to nowość, która jak się okazuje od wczoraj już czeka na mnie w Bibliotece, powiadomiono mnie drogą mailową.
Oto link do wszystkich 4 tomów, gorąco polecam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Fajnego dnia.  |
Dobry wieczór
Nie było mnie dwa dni... bo dostałam nagłą, pilną pracę, część,... tyle co mogłam już zrobiłam... i w oczekiwaniu na dalsze informacje i dane... zajrzałam do Rycerza, którego przy okazji serdecznie pozdrawiam
Alu ... lubię czytać prawie wszystkie gatunki literackie... prawie, bo horrory i sajensfikszyn... omijam z bardzo daleka.
Po książki, opisujące losy ludzi w czasie II Wojny światowej sięgam chętnie...
Tych, które zalinkowałać nie czytałam, więc notuję tytuły... może uda mi się je wypożyczyć.
Ja, co dopiero skończyłam powieść, którą napisał David Badacci - "Klub Wielbłądów." ... książka wielowątkowa o amerykańskich służbach specjalnych... i o czterech zwykłych, prawych mężczyznach, którzy przypadkowo byli świadkami morderstwa.
Książka nie poraża, ale jest przyzwoicie napisana... dosyć mi się podobała.
Alu... no właśnie teraz najbardziej pasują mi jednodniowe wypady ...do takich miejsc, z których w tym samym dniu mogę wrócić na noc do swojego domu i pieleszy.
Dlatego działka i bliskie wyjazdy do okolicznych miejsc...muszą mi wystarczyć.
Dobrej nocki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:39, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Alicja napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Alicja napisał: | Jeśli mogę, to serdecznie polecam 3 tomową sagę mojej najbardziej ulubionej autorki...czytam właśnie 3 część. jest to powieść obyczajowa
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej lektury, na chłodniejsze dni jak znalazł.  |
"Janka ucieka z ogarniętego wojną Wołynia i musi zostawić młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia na jej drodze inną małą dziewczynkę, która została na świecie zupełnie sama. Czy Janka pokocha ją jak własną siostrę? W Warszawie Tadek poznaje Annę, w której niebieskich oczach można się zatracić. Rodzące się uczucie wystawi na próbę więź łączącą go z najlepszym przyjacielem. Jaką cenę zapłaci..." |
Sorry, że nie w temacie rozważań politycznych, ale jest to również fragment wyżej wymienionej książki Oszuście...
"Zobacz, co się dzieje z naszym krajem, to woła o pomstę do nieba. Wyprzedali polskie firmy za grosze. Sprzedali nawet banki. W naszych rękach został tylko PKO czy BGK. Rynek handlowy jest niemal w całości opanowany przez wielkie korporacje zagraniczne. Myśleliśmy, że będzie lepiej, a jest...
Tyle lat zniewolenia przez obcokrajowców, pomyślał z goryczą. Walka z najeźdźcami, wojny, potem komuna. A kiedy komuna upadła, przyszła wielka nadzieja na odrodzenie Polski. A oni tam przy Okrągłym Stole wszystko uzgodnili: uwłaszczenie postkomunistycznej nomenklatury, a potem sprzedaż firm polskich firmom z zagranicy. Naród uwierzył im, bo chciał wierzyć."
Mój komentarz...
Nadzieją dla Polski i zerwaniem z niechlubną postkomunistyczną przeszłością, był rząd Olszewskiego...dlatego trzeba było go odwołać[wiadomo kto tego dokonał]...dziś ekipa odpowiadająca za to wszystko jest w totalnej opozycji...i co znów mamy im zaufać, uwierzyć...??? W co, że chcą dobrze dla Polski...?
NIE, NIGDY WIĘCEJ !!!  |
Z niedowierzaniem,... że takimi metodami, w kilka godzin można było utrącić Premiera Olszewskiego, który miał dobry, pozytywny plan na przyszłość Polski... obejrzałam dokument - "Nocna Zmiana".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alicja
Gość
|
Wysłany: Sob 22:51, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ula napisał: | Alicja napisał: | Ciekawe kto z Was oglądał wczoraj film "Miłość w Nowym Jorku" ?
Film przepiękny, z moim ukochanym Richard'em Gere'm...spłakałam się jak bóbr...
Jeśli ktoś nie oglądał, gorąco polecam.
Dobrego dnia wszystkim zaglądającym życzę.  |
Kiedyś ten film już oglądałam, ale jak trafi się okazja,.. to z przyjemnością zobaczę powtórnie.
W czasie lata, czas spędzam głownie na działce...a tam oprócz "rolniczych" prac, mogę sobie tylko pozwolić na czytanie. Po powrocie wieczorem do domu... patrzę tylko na łóżko.
Zaległości filmowe nadrabiam w okresie zimowym... wtedy śledzę jakie filmy i gdzie, najlepiej, żeby nie cięte przez reklamy... czytam recenzje, robię sobie herbatkę... wygodnie siadam i oglądam.
Często wracam do tych filmów, które zapadły mi w pamięci
Dobrego dnia  |
To tak jak i ja, ulubione filmy mogę oglądać powtórnie, ale książki po raz drugi nie lubię czytać...
Zazdroszczę pozytywnie Tobie tej działki, ale ja bym tam chodziła tylko wypoczywać, porozmawiać, pozachwycać się i nic więcej, bo na tej ciężkiej pracy się zupełnie nie znam, nigdy działki nie miałam.
Mogłabym ewentualnie podlewać, o...to umiem.
Tobie również Uleńko fajnego dnia życzę.
U mnie dziś zapowiada się moja ulubiona pogoda, jutro ponoć ma padać... ale to i tak lepsze od upałów.  |
Alu ... to mamy tak samo, książki czytam tylko raz... choć są wyjątki, bo gdy zdarza się, że z tych wypożyczonych wszystkie już przeczytałam ... to wtedy sięgam do własnej półki...i po raz enty wracam do książek, których jeszcze nie podarowałam bibliotece., Są to miedzy innymi mitologie... "Gdy słońce było Bogiem", "Mity Greków i Rzymian, "Opowieści Biblijne"
... oraz klasyki... "Zbrodnia i Kara", ... tomy wierszy Mickiewicza, Norwida, Asnyka... albo atlasów grzybów, drzew,... rzadko to się zdarza a wybór lektury .. zależy od aktualnego nastroju.
Alu, jak to się mówi?... wraz z upływającymi latami...mierz siły na zamiary.
W tym roku ... pierwszy raz "zaprzęgłam" do niektórych prac na działce synów. Póki co powierzyłam im koszenie trawy, obcinanie gałęzi... ale już kombinuję... co by jeszcze?
Planuję "przemeblować" działkę... tak. żeby cała moja robota polegała tylko na chwaleniu efektów pracy synów... podziwianiu działkowej przyrody....no i na podlewaniu...bo tę czynność lubię.
Jednym słowem zamierzam mieć działkę czysto rekreacyjną!
U nas też pogoda do życia... ok. 20 st., troszkę słońca, troszkę chmur, czyli jak dla mnie...akurat
Miłego dnia  |
Hej Ulu, nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię słyszę...
Historia i mity, to nie dla mnie, chyba, że dotyczy II wojny światowej, to tak.Wiersze TAK, jak najbardziej. Właśnie teraz czytam ciekawą książkę, zaraz podam link.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli chodzi o działkę, to słusznie robisz przekształcając ją na rekreacyjną. Szkoda, że mieszkasz tak daleko, może pozwoliłabyś mi czasem odetchnąć w otoczeniu zieleni i kwiatów, co uwielbiam, za to pomogłabym w podlewaniu, upiekłabym np. swoją drożdżówkę z brzoskwiniami...lub inne smakołyki.
U mnie dziś miało padać, ale póki co jest pochmurno, chłodno, co kocham, ale nie pada.
Równie miłego i Tobie.  |
Alu ... ja też się cieszę
Dziękuję za podpowiedź... w przyszłym tygodniu wybieram się do biblioteki...więc jeśli akurat będzie to wypożyczę...albo zaklepię.
Zmianę działki na której trzeba włożyć wiele pracy... wymusiło moje skaczące ciśnienie. Zastanawiałam się nawet nad jej sprzedażą, ale reszta rodziny, jak jeden mąż...nostro zaprotestowała.
Pochodziliśmy i pooglądaliśmy inne działki... i przeważnie służą one tylko do wypoczynku... Trawa, kilka owocowych krzewów, drzew ... ludzie się na nich nie narobią...
Alu... to prawda ze Słupska do Zielonej Góry... jest kawał drogi... fajnie byłoby, żebyśmy mieszkały bliżej... wtedy nawet kilka razy w sezonie ... mogłybyśmy się spotykać.
Dobrej, spokojnej nocy.  |
Jestem "skowronkiem", więc już nadaję...
Zgadza się Ulu, to faktycznie kawał drogi, gdyby było tak blisko, że można byłoby Was odwiedzić i na noc wrócić w swoje pielesze, to na bank bym się zdecydowała.
Druga sprawa, jeśli lubisz książki nawiązujące do tematyki wojennej, to polecam też piękną serię pani Wioletty Sawickiej, są to 4 tomy, czwarty, to nowość, która jak się okazuje od wczoraj już czeka na mnie w Bibliotece, powiadomiono mnie drogą mailową.
Oto link do wszystkich 4 tomów, gorąco polecam.
[link widoczny dla zalogowanych]
Fajnego dnia.  |
Dobry wieczór
Nie było mnie dwa dni... bo dostałam nagłą, pilną pracę, część,... tyle co mogłam już zrobiłam... i w oczekiwaniu na dalsze informacje i dane... zajrzałam do Rycerza, którego przy okazji serdecznie pozdrawiam
Alu ... lubię czytać prawie wszystkie gatunki literackie... prawie, bo horrory i sajensfikszyn... omijam z bardzo daleka.
Po książki, opisujące losy ludzi w czasie II Wojny światowej sięgam chętnie...
Tych, które zalinkowałać nie czytałam, więc notuję tytuły... może uda mi się je wypożyczyć.
Ja, co dopiero skończyłam powieść, którą napisał David Badacci - "Klub Wielbłądów." ... książka wielowątkowa o amerykańskich służbach specjalnych... i o czterech zwykłych, prawych mężczyznach, którzy przypadkowo byli świadkami morderstwa.
Książka nie poraża, ale jest przyzwoicie napisana... dosyć mi się podobała.
Alu... no właśnie teraz najbardziej pasują mi jednodniowe wypady ...do takich miejsc, z których w tym samym dniu mogę wrócić na noc do swojego domu i pieleszy.
Dlatego działka i bliskie wyjazdy do okolicznych miejsc...muszą mi wystarczyć.
Dobrej nocki.  |
Ulu, już sobie myślałam, co się stało, że Ciebie nie ma...dobrze Cię znów widzieć.
Jesteśmy podobne, ja tych samych gatunków literackich nie czytam, bo nie lubię, nawet filmów tego gatunku też nie oglądam.
Dziś był świetny film na TVPuls, W obronie własnej", oglądałam go już drugi raz, ale to świetny film, więc warto było.
Kiedyś czytałam też Baldacci'ego, mile wspominam "Zdążyć na Boże Narodzenie", bo to taki gatunek bardziej obyczajowy, a ten lubię najbardziej, nie pogardzę też dobrym thrillerem, czy kryminałem.
Nawet w wyjazdach jednodniowych jesteśmy do siebie podobne..niesłychane, jakieś pokrewne dusze z nas są...
Spokojnej nocki i cieszę się, że zajrzałaś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alicja
Gość
|
Wysłany: Sob 22:52, 28 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Alicja napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Alicja napisał: | Jeśli mogę, to serdecznie polecam 3 tomową sagę mojej najbardziej ulubionej autorki...czytam właśnie 3 część. jest to powieść obyczajowa
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłej lektury, na chłodniejsze dni jak znalazł.  |
"Janka ucieka z ogarniętego wojną Wołynia i musi zostawić młodszą siostrę u obcej rodziny. Obiecuje, że po nią wróci, lecz w tamtym czasie każde pożegnanie może być już na zawsze. I wtedy los stawia na jej drodze inną małą dziewczynkę, która została na świecie zupełnie sama. Czy Janka pokocha ją jak własną siostrę? W Warszawie Tadek poznaje Annę, w której niebieskich oczach można się zatracić. Rodzące się uczucie wystawi na próbę więź łączącą go z najlepszym przyjacielem. Jaką cenę zapłaci..." |
Sorry, że nie w temacie rozważań politycznych, ale jest to również fragment wyżej wymienionej książki Oszuście...
"Zobacz, co się dzieje z naszym krajem, to woła o pomstę do nieba. Wyprzedali polskie firmy za grosze. Sprzedali nawet banki. W naszych rękach został tylko PKO czy BGK. Rynek handlowy jest niemal w całości opanowany przez wielkie korporacje zagraniczne. Myśleliśmy, że będzie lepiej, a jest...
Tyle lat zniewolenia przez obcokrajowców, pomyślał z goryczą. Walka z najeźdźcami, wojny, potem komuna. A kiedy komuna upadła, przyszła wielka nadzieja na odrodzenie Polski. A oni tam przy Okrągłym Stole wszystko uzgodnili: uwłaszczenie postkomunistycznej nomenklatury, a potem sprzedaż firm polskich firmom z zagranicy. Naród uwierzył im, bo chciał wierzyć."
Mój komentarz...
Nadzieją dla Polski i zerwaniem z niechlubną postkomunistyczną przeszłością, był rząd Olszewskiego...dlatego trzeba było go odwołać[wiadomo kto tego dokonał]...dziś ekipa odpowiadająca za to wszystko jest w totalnej opozycji...i co znów mamy im zaufać, uwierzyć...??? W co, że chcą dobrze dla Polski...?
NIE, NIGDY WIĘCEJ !!!  |
Z niedowierzaniem,... że takimi metodami, w kilka godzin można było utrącić Premiera Olszewskiego, który miał dobry, pozytywny plan na przyszłość Polski... obejrzałam dokument - "Nocna Zmiana". |
No właśnie, też oglądałam ten dokument.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Nie 4:53, 29 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Goście jakoś tak niechętnie włączają się do naszych dyskusji o wszystkim a tak naprawdę o niczym.
Bo i o czym tutaj pisać. Wszyscy są jacyś tacy podejrzliwi, zapatrzeni w swoje sprawy.
Zamykamy się w sobie. Ogarnia nas coraz bardziej zniechęcenie i znieczulica.
A żyć trzeba. Życie to nie tylko biznes i kasa. Czasem trzeba wyjść do ludzi. Porozmawiać nie tylko o polityce.
Jutro z Uleńką spotkanie na działce. Niedziela, będziemy się wygłupiać. Pomimo naszego wieku. Przyjadą dzieci.
One potrzebują uśmiechu i fantazji. Inaczej będą maszynami. |
Bardzo lubiłam te Twoje opowieści o spotkaniach z Ulą na działce, o Waszych smacznych obiadach
Jak widać Gości nie ma, nie przychodzą ostatnio Jaki może być powód? Myślę Oszusciematrymonialny, że dobrze wiesz dlaczego tak jest. Nie będę o tym pisać, bo nie lubię. Nie leży to w mojej naturze wbrew niesprawdzonym pomówieniom
Napisz co jutro będziecie mieć smacznego na obiad, no i kto będzie miał większy wkład w przygotowanie Ja lubię proste dania, nie jestem zwolenniczką wyszukanych potraw, no chyba, że od wielkiego dzwonu No i co będziecie mieć na deser
Pozdrawiam
ps. smutno bez Misi prawda?  |
S.A.-D. spotkania Przyjaciół nie muszą odbywać się wyłącznie od Wielkiego Dzwonu.
Dzisiaj będzie jajecznica na masełku nakładana z patelni na chleb. Take śniadania robiła Uleka nad morzem. Nie było czasu na gary. Trzeba było iść na plażę.
Zresztą pieczonego kurczaka też trzeba od czasu do czasu zjeść. Jajka są droższe.
Tym razem pomysł mój a wykonanie Uleńki. A na deser herbatniki Petit Beurre
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Nie 10:00, 29 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Pomimo zleconej pilnej pracy, Uleńka zawsze wygospodaruje dla mnie czas na krótką rozmowę telefoniczną, choć telefonicznie rozmawiać nie lubi.
Ale gdy poproszę aby streściła mi ostatnio przeczytaną powieść, streszcza nawet dwie godziny...
Ostatnio zmieniony przez Założyciel Forum Rycerz dnia Nie 18:32, 29 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:41, 29 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | Goście jakoś tak niechętnie włączają się do naszych dyskusji o wszystkim a tak naprawdę o niczym.
Bo i o czym tutaj pisać. Wszyscy są jacyś tacy podejrzliwi, zapatrzeni w swoje sprawy.
Zamykamy się w sobie. Ogarnia nas coraz bardziej zniechęcenie i znieczulica.
A żyć trzeba. Życie to nie tylko biznes i kasa. Czasem trzeba wyjść do ludzi. Porozmawiać nie tylko o polityce.
Jutro z Uleńką spotkanie na działce. Niedziela, będziemy się wygłupiać. Pomimo naszego wieku. Przyjadą dzieci.
One potrzebują uśmiechu i fantazji. Inaczej będą maszynami. |
Bardzo lubiłam te Twoje opowieści o spotkaniach z Ulą na działce, o Waszych smacznych obiadach
Jak widać Gości nie ma, nie przychodzą ostatnio Jaki może być powód? Myślę Oszusciematrymonialny, że dobrze wiesz dlaczego tak jest. Nie będę o tym pisać, bo nie lubię. Nie leży to w mojej naturze wbrew niesprawdzonym pomówieniom
Napisz co jutro będziecie mieć smacznego na obiad, no i kto będzie miał większy wkład w przygotowanie Ja lubię proste dania, nie jestem zwolenniczką wyszukanych potraw, no chyba, że od wielkiego dzwonu No i co będziecie mieć na deser
Pozdrawiam
ps. smutno bez Misi prawda?  |
S.A.-D. spotkania Przyjaciół nie muszą odbywać się wyłącznie od Wielkiego Dzwonu.
Dzisiaj będzie jajecznica na masełku nakładana z patelni na chleb. Take śniadania robiła Uleka nad morzem. Nie było czasu na gary. Trzeba było iść na plażę.
Zresztą pieczonego kurczaka też trzeba od czasu do czasu zjeść. Jajka są droższe.
Tym razem pomysł mój a wykonanie Uleńki. A na deser herbatniki Petit Beurre  |
Oszusciematrymonialny, miałam na myśli Gości forumowych (tych nie zarejestrowanych) A w realu, różnie to bywa. Zwykle spotykamy się wówczas, kiedy mamy czas ze znajomymi
Jajeczniczka, hmm, mniam Taką jajeczniczkę robiła nam (mi i Jureczkowi (Brat) moja śp. Babunia i kładła na chlebek. Koniecznie z cebulką lub szczypiorkiem Bardzo, bardzo taką jajeczniczkę na chlebku oboje lubiliśmy Czasem, nawet lekko się sprzeczaliśmy, kto ma tej jajeczniczki na chlebku więcej Wiadomo, jak to pomiędzy rodzeństwem
Smaczny mieliście wczoraj obiadek, nie powiem A deser, też ujdzie
Lubię te herbatniki posmarować nutellą, skleić razem i pogryzać jak markizy
Pozdrawiam.
ps. wróciłam ze spacerku z Wróbelkiem i Synem. piękny był spacerek, byliśmy w Lasku w Powsinie i na placach zabaw, potem w wiosce agroturystycznej ze zwięrzętami. Fajny spacer, bo i pogoda, choć nie słoneczna, ale bezdeszczowa i cieplutka. Super było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Nie 18:48, 29 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. większość doświadczeń które utrwalamy pochodzi od naszych ukochanych Babć.
Rodzice nie zawsze mieli na to czas i cierpliwość.
Na bajki, na naukę mieszenia ciasta na pierogi i farsz który podkradałem.
Babcie mają cierpliwość, wszystko wiedzą i widzą. Moje sekrety powierzałem Babci. Nawet gdy przyjeżdżałem z woja na przepustkę.
Dawała mi na powrót z przepustki paczkę fajek, 5 dych z renty i błogosławieństwo abym wyszedł na ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alicja
Gość
|
Wysłany: Pon 22:12, 30 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
Uleńko, mam dla Ciebie namiar na kolejną serię książek w nawiązaniu do historii...mam nadzieję, że jeszcze tego nie proponowałam, jeśli tak, to sorry, wybacz moją niepamięć...
Seria ma tytuł "Wiek miłości, wiek nienawiści".
Jest tu więcej faktów historycznych niż w powieściach Gabrieli Gargaś.
Akcja pierwszego tomu zaczyna się w 1913 roku na Wileńszczyźnie.
Obie z siostrą uważamy, że seria jest godna polecenia, zawiera 4 tomy, właśnie czytam 4-ty, a w przyszłym roku ma być wydany 5 tom.
Podam linki w kolejności.
1. Tom
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Tom
[link widoczny dla zalogowanych]
3.Tom
[link widoczny dla zalogowanych]
4. Tom
[link widoczny dla zalogowanych]
5 tom będzie miał tytuł "Viktoria miłość zza żelaznej kurtyny".
Oglądałam dziś po raz drugi świetny film na TVPuls - Kod 211...
Serdecznie Cię pozdrawiam, życząc spokojnej nocy.
Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Pon 22:30, 30 Sie 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:30, 31 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. większość doświadczeń które utrwalamy pochodzi od naszych ukochanych Babć.
Rodzice nie zawsze mieli na to czas i cierpliwość.
Na bajki, na naukę mieszenia ciasta na pierogi i farsz który podkradałem.
Babcie mają cierpliwość, wszystko wiedzą i widzą. Moje sekrety powierzałem Babci. Nawet gdy przyjeżdżałem z woja na przepustkę.
Dawała mi na powrót z przepustki paczkę fajek, 5 dych z renty i błogosławieństwo abym wyszedł na ludzi.  |
To prawda Oszuściematrymonialny co piszesz o Babciach. To Skarby na szeroką skalę Każdy ma z Babcią najcieplejsze wspomnienia.
Moja też mojemu Braciszkowi, kiedy przyjeżdżał na przepustkę z woja do domu, wyciągała swoje zaskórniaki i wkładała po cichutku do kieszeni, tak, aby wiedzial, że je ma
Babcia, to mądrośc, ciepło, cierpliwość, najpiękniejsze wspomnienia, zabawne historie, wiedza, beztrosja i rozpieszczanie wnurząt
Największy Skarb!
Pozdrawiam
ps. Uciekam do Wróbelka. A jutro pierwszy dzień w przedszkolu mojego Słoneczka Nie wiem, jak ja to przezyję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Wto 9:32, 31 Sie 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Założyciel Forum Rycerz
Gość
|
Wysłany: Wto 13:43, 31 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | oszustmatrymonialny napisał: | S.A.-D. większość doświadczeń które utrwalamy pochodzi od naszych ukochanych Babć.
Rodzice nie zawsze mieli na to czas i cierpliwość.
Na bajki, na naukę mieszenia ciasta na pierogi i farsz który podkradałem.
Babcie mają cierpliwość, wszystko wiedzą i widzą. Moje sekrety powierzałem Babci. Nawet gdy przyjeżdżałem z woja na przepustkę.
Dawała mi na powrót z przepustki paczkę fajek, 5 dych z renty i błogosławieństwo abym wyszedł na ludzi.  |
To prawda Oszuściematrymonialny co piszesz o Babciach. To Skarby na szeroką skalę Każdy ma z Babcią najcieplejsze wspomnienia.
Moja też mojemu Braciszkowi, kiedy przyjeżdżał na przepustkę z woja do domu, wyciągała swoje zaskórniaki i wkładała po cichutku do kieszeni, tak, aby wiedzial, że je ma
Babcia, to mądrośc, ciepło, cierpliwość, najpiękniejsze wspomnienia, zabawne historie, wiedza, beztrosja i rozpieszczanie wnurząt
Największy Skarb!
Pozdrawiam
ps. Uciekam do Wróbelka. A jutro pierwszy dzień w przedszkolu mojego Słoneczka Nie wiem, jak ja to przezyję  |
Babcie potrafią zachować najskrytsze powierzane tajemnice wnucząt. Moja narzeczona i przyszła żona nie miała już Babci.
Zwierzała się mojej. Dlatego otrzymaliśmy od Babci błogosławieństwo na nową drogę życia.
Nigdy nie ujawniła z czego zwierzała się moja narzeczona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|