 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Sob 16:20, 04 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
SAD, dziękuję Ci za te słowa. Dodam tylko, że to nie ja decydowałam. Dziewczynki zdecydowały same. Czytając artykuły, pytając się lekarzy u mnie w pracy. Ja oczywiście musiałam podpisać zgodę. I też się bałam. Najpierw pojechałyśmy na szczepienie w niedzielę i było tyle dzieci że wyszłyśmy z kolejki. Strasznie długo to trwało. Córki były wręcz rozczarowane, że się nie udało. Przyjechały do mnie w pn do pracy i zrobilysmy drugie podejście. Było już lepiej. Stałyśmy 2 godziny "tylko". Cieszę się, że czujesz się dobrze po szczepionce. I myślę że postąpiłaś słusznie
Szlag by trafił ta cała pandemie. Słyszałaś że już w szkole na Ursynowie dzieci mają kwarantannę? Modlę się abym zdążyła zaszczepić corki druga dawką...
Ula, Misia jest na wyjeździe i bawi się z psiapsiółkami
Buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Sob 16:24, 04 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Aha, pisałaś o psychologu szkolnym. To jakieś żarty teraz są. My byłyśmy pod opieką psychiatry. I też mam problem. Babka dała leki, zrezygnowała z pracy w danej przychodni. Poszła pracowac na oddział. A ja mam problem ze znalezieniem psychiatry, który córke z tych leków wyprowadzi. Bo już pora. Nigdzie nie na miejsc, zapisów. Nawet ciężko jest prywatnie. To tylko świadczy o tym jakie spustoszenie pandemia zrobiła w główkach dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:32, 04 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Steysi, zaszczepiłam się wczoraj o 12.30 i było wszystko OK do dziś. A dziś mam temperaturę już 38.3 stopnie Biorę Apap, jest mi zimno i leżę w łóżku. Jakaś słaba się zrobiłam. Synowa, też szczepiła się wczoraj II dawką o 17.00 i dziś, też jest słaba i cały dzień poleguje i śpi z Jasiem, bo Jasio (drugi Synek) był też wczoraj szczepiony na pneumokoki, czy jakieś tam szczepionki, którymi przyszła pora zaszczepić 4 miesięczne dziecko
Wróbelkowi leje się z nosa niesamowicie, to efekt 3-ch dni pobytu w przedszkolu. Kurcze, zaczyna się chodzenie do przedszkola Jestem zła.
Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej z temperaturą u mnie.
Od czasów pandemii, nie mogłam sobie poradzić sama ze sobą, nie wychodziłam prawie 6 miesięcy na dwór, Syn przynosił mi zakupy i podawał "na łopacie" Do dnia dzisiejszego nie jechałam od początku pandemii komunikacją miejską, ani metrem. Jak chcę gdzieś pojechać, to albo Syn mnie zawozi albo Mąż. Mój samochód musiałam sprzedać, bo po co w jednym domu 2 auta. Co prawda, trochę źle zrobiłam, no ale, sprzedałam i teraz nie ma co narzekać.
Ponieważ nie mogłam sobie poradzić z traumą w czasie pandemii, Syn znalazł mi Punkt Konsultacyjny na Ursynowie z psychologami. I od prawie półtora roku (1.5) co piątek telefonuje do mnie o 17.00 Pani psycholog i rozmawiamy o wszystkim. Dosłownie. Powiem tak, gdyby nie Ona, pewnie dostałabym kręćka Wyprowadziła mnie z tej cholernej traumy. Ale nadal telefonuje do mnie, bo nie chciałam zrezygnować.
Punkt Informacyjno-Konsultacyjny nazywa się PIK.
Wklejam Ci link, do wszystkich takich punktów w Dzielnicach. Poszperaj, może coś znajdziesz dla Was. Adresy są i do Rembertowa i do Ursusa, Targówka, Wawer też jest, Wesoła i Włochy. Popatrz, może coś Wam podpasuje.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:36, 04 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Misiu, Słoneczko nasze, może już czas zajrzeć tu do nas i opowiedzieć choć troszkę jak było
No Misiulinko, zajrzyj, czekamy!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Nie 10:41, 05 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Ojej SAD, mam nadzieję że dziś lepiej już się czujesz? Apap słabo pomaga. Najlepszy jest paracetamol. Oby nie był już potrzebny. Słyszałam że jak ktoś przeszedł covida to właśnie bardzo źle znosi pierwsza dawkę szczepienia. Ale nie wiem ile w tym prawdy.
Dziękuję za linka. Zaraz go przejrzę. No zwariować idzie z tym dostępem a raczej jego brakiem do lekarzy.
Misiu czekamy
Miłej niedzieli życzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Nie 13:00, 05 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Witam kochani
Teraz byly nasze rozstajne drogi we Wrocku.
Jedni jada na Kraków, drudzy na Szczecin a my na Gdańsk.
Wrażen moc, kilometry w nogach, pogoda była w sam na górskie wycieczki i nie tylko. Jeden dzień mieliśmy bufetowy 😁 ale byla szansa na poruszenie ważnych, politycznych tematów, tym bardziej,,ze wszyscy z nas podążają w tym samym kierunku. 😁
Sporo kilośow przed nami. Na trasie jakisik obiadek jeszcze.
SAD , czy dzisiaj juz wszystko ok ponoc odczyny poszczepionkowe trzymaja 3 dni, jeśli takowe wystąpią ?
Pozdrawiam i do miłego.........na trasie
Smutno bylo sie rozstawac ze swoją paczką
Reszta potem 😘😁😘
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Nie 21:12, 05 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Jestesmy juz w domku 😊
Podłączam telefon do ładowania, zapomnieliśmy wziąć ładowarkę samochodową 😋
A Państwu życzę spokojnej nocy i pozytywnych wrażeń fotbolowych 😊
Dobranoc
Buziol dla SAD 😘😘😘
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 21:13, 05 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:16, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Jestesmy juz w domku 😊
Podłączam telefon do ładowania, zapomnieliśmy wziąć ładowarkę samochodową 😋
A Państwu życzę spokojnej nocy i pozytywnych wrażeń fotbolowych 😊
Dobranoc
Buziol dla SAD 😘😘😘 |
No, nareszcieeeeee.
Misiu, miło Ciebie widzieć całą i zdrową
Dobrej, spokojne nocki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 7:50, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Miśka napisał: | Jestesmy juz w domku 😊
Podłączam telefon do ładowania, zapomnieliśmy wziąć ładowarkę samochodową 😋
A Państwu życzę spokojnej nocy i pozytywnych wrażeń fotbolowych 😊
Dobranoc
Buziol dla SAD 😘😘😘 |
No, nareszcieeeeee.
Misiu, miło Ciebie widzieć całą i zdrową
Dobrej, spokojne nocki  |
Milo mi 😊😁😊
Ale, aleeeeee zobacz jaki jestem dzisiaj wczesny skowronek 😋
Juz po pierwszym wczesnym spacerku z Tarą do piekarni .
Zaraz po sniadanku jadą po zakupy. Na obiad zrobię żeberka w miodzie, ponieważ Mikołaj sobie takowe zażyczył .
Dzisiaj wpadnie do nas po szkole, dowiem się o Jego pierwszych wrażeniach z nowej przeciez szkoly.
Do tego kapustkę "parzybrodę" 😊
Przyjemnego tygodnia życzę Tobie i wszystkim tutaj zaglądającym. Zimne noce tutaj, tam w ostatnich dniach bylo nocą 14 stopni a w dzień 21-23 stopnie
Czas włączyć chyba ogrzewanie ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 11:37, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
No to teraz chwila aby opisać swoje wrażenia z podróży.
Żeberka w marynacie czekają na pieczenie a kapustka już gotowa.
W Karpaczu zaliczona wyciągiem Kopa, śliczna Świątynia Wang, Samotnia , Wodospad,Skocznia, punkt grawitacyjny . Nie powiem, kilosów sporo w nogach. Kolejnego dnia, Szklarska Poręba a w niej wjazd na Szrenicę i podejście na sam szczyt, gdzie zjedliśmy pyszne naleśniki z serem i złapaliśmy chwilę oddechu ))) Kolejnego dnia wyjazd do Świeradowa na spacer po parku z pyszną kawką i domowym sernikiem, potem obiadek iście domowy )) Następny dzień to zwiedzanie Zamku Czocha z salą tortur, salą rycerską, sypialnią ( do dzisiaj wykorzystywaną na zamówienie )) , biblioteką i punktem operacyjnym Wojska Polskiego w latach 50-60, z zabytkowym dalekopisem, maszyną szyfrującą i obiadem staropolskim.
Ogólnie dalekie wycieczki, sporo wysiłku w nogach ale tez dotlenienie, ruch na świeżym powietrzu a co za tym idzie - rumiane policzki, przefiltrowane płuca i ogromna radość ze zdobycia kolejnych szczytów ))
Nasz hotel fajny, żarełko wyśmienite - co przyznam jak dla mnie z moimi dolegliwościami, było rzeczą niezmiernie ważną .
A co najważniejsze, spotkanie z wieloletnimi przyjaciółmi jeszcze z czasów studenckich. Wszyscy w dobrej formie, co cieszy . )))
W drodze powrotnej z Wrocka A-8 na w stronę Warszawy, po drodze dojechała koleżanka z Łodzi, zjedliśmy wspólny obiadek przy trasie , dałyśmy sobie buziaka i wskoczyliśmy na A1. Potem godzinna drzemka w aucie i fruuuu do domku.
Dzisiaj tęsknota za przyjaciółmi daje się we znaki, bo wszystkie od samego rana musiałyśmy chwilę poplotkować telefonicznie
To tyle w ogromnym skrócie )))
Za Wami też się stęskniłam i cieszę się, że tutaj jestem ))
Miłego dnia wszystkim życzę i odezwij się SAD, bo zwyczajnie się martwię.
Steysi- mój wnuk też zaszczepiony dwu -dawkowo . Przeszedł identycznie jak my wszyscy bez żadnych objawów i skutków poszczepiennych i oby już tak zostało .
Jak będzie trzeba przyjąć kolejną dawkę - na pewno to zrobimy
Słoneczko przygrzewa i buziak się śmieje )))
narka )))
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Pon 11:39, 06 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:42, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Ula napisał: | Miśka napisał: | Jestesmy juz w domku 😊
Podłączam telefon do ładowania, zapomnieliśmy wziąć ładowarkę samochodową 😋
A Państwu życzę spokojnej nocy i pozytywnych wrażeń fotbolowych 😊
Dobranoc
Buziol dla SAD 😘😘😘 |
No, nareszcieeeeee.
Misiu, miło Ciebie widzieć całą i zdrową
Dobrej, spokojne nocki  |
Milo mi 😊😁😊
Ale, aleeeeee zobacz jaki jestem dzisiaj wczesny skowronek 😋
Juz po pierwszym wczesnym spacerku z Tarą do piekarni .
Zaraz po sniadanku jadą po zakupy. Na obiad zrobię żeberka w miodzie, ponieważ Mikołaj sobie takowe zażyczył .
Dzisiaj wpadnie do nas po szkole, dowiem się o Jego pierwszych wrażeniach z nowej przeciez szkoly.
Do tego kapustkę "parzybrodę" 😊
Przyjemnego tygodnia życzę Tobie i wszystkim tutaj zaglądającym. Zimne noce tutaj, tam w ostatnich dniach bylo nocą 14 stopni a w dzień 21-23 stopnie
Czas włączyć chyba ogrzewanie ? |
Wnuki nam rosną...D
Moje, tez rozpoczęły nowe etapy...
Oleńka, w przedszkolu, a Bartuś w szkole.
Obydwoje na całe szczęście zadowoleni.
Przepytałam obydwoje... Bartek siedzi w trzeciej ławce od okna... a obok ma dziewczynkę o imieniu - Hanka. Wg niego Hanka jest taka trochę ładna i miła...
Natomiast Oleńka chyba dopiero musi się zorientować o co dokładnie chodzi z przedszkolem?...
Misiu, ogrzewanie?... przecież na najbliższe dni zapowiadają upały. Co noc wychłodzi...to dzień nagrzeje
Miłego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 14:37, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Miśka napisał: | Ula napisał: | Miśka napisał: | Jestesmy juz w domku 😊
Podłączam telefon do ładowania, zapomnieliśmy wziąć ładowarkę samochodową 😋
A Państwu życzę spokojnej nocy i pozytywnych wrażeń fotbolowych 😊
Dobranoc
Buziol dla SAD 😘😘😘 |
No, nareszcieeeeee.
Misiu, miło Ciebie widzieć całą i zdrową
Dobrej, spokojne nocki  |
Milo mi 😊😁😊
Ale, aleeeeee zobacz jaki jestem dzisiaj wczesny skowronek 😋
Juz po pierwszym wczesnym spacerku z Tarą do piekarni .
Zaraz po sniadanku jadą po zakupy. Na obiad zrobię żeberka w miodzie, ponieważ Mikołaj sobie takowe zażyczył .
Dzisiaj wpadnie do nas po szkole, dowiem się o Jego pierwszych wrażeniach z nowej przeciez szkoly.
Do tego kapustkę "parzybrodę" 😊
Przyjemnego tygodnia życzę Tobie i wszystkim tutaj zaglądającym. Zimne noce tutaj, tam w ostatnich dniach bylo nocą 14 stopni a w dzień 21-23 stopnie
Czas włączyć chyba ogrzewanie ? |
Wnuki nam rosną...D
Moje, tez rozpoczęły nowe etapy...
Oleńka, w przedszkolu, a Bartuś w szkole.
Obydwoje na całe szczęście zadowoleni.
Przepytałam obydwoje... Bartek siedzi w trzeciej ławce od okna... a obok ma dziewczynkę o imieniu - Hanka. Wg niego Hanka jest taka trochę ładna i miła...
Natomiast Oleńka chyba dopiero musi się zorientować o co dokładnie chodzi z przedszkolem?...
Misiu, ogrzewanie?... przecież na najbliższe dni zapowiadają upały. Co noc wychłodzi...to dzień nagrzeje
Miłego...  |
Ano rosną Uleńko , tylko my malejemy )))
Czyli masz pierdaczka, który siedzi z Haneczką i przedszkolaka ))
Wow )))
Jak zaprowadziłam córkę do przedszkola, to na 3 pierwsze dni brałam urlop aby zmniejszyć początkowo ilość godzin w przedszkolu.
Obawiałam się płaczu córki i w miarę, powtarzam, w miarę się udało , chociaż nie bez bólu, na szczęście trafiła na baaardzo ciepłą wychowawczynię, Panią Anię, która tuliła ją do siebie i którą córka szybko zaakceptowała.
Najgorszy był ostatni rok w przedszkolu, zmieniła się wychowawczyni na krzykliwą, suchą jędzę i wówczas były kłopoty. Codzienny płacz przy pożegnaniu i ogromny smutek w drodze do przedszkola.
Rozmawialiśmy z babsztylem ale charakteru człowieka się nie zmieni - zaciśnięte wąskie usta i tylko krzyk , zero ciepła, uśmiechu i pogody ducha .
Było ciężko, staraliśmy się córce przetłumaczyć, szło to baaaardzo opornie i trzeba było to jakoś przetrwać, na szczęście dorastała a więc zmądrzała ale wydaje mi się, że do dzisiaj ten rok wywarł na niej piętno. Stroni od takich ludzi , zawsze wspominając tą potworną jędzę (((
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego kobiety z takim charakterem są zatrudniane w przedszkolu. Dzisiaj zapewne jest selekcja, dawniej- może z łapanki ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 14:43, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
i jeszcze jedno- nad Jelenią Górą powiewają flagi nazistowskie !!!!
Dzwoniłam po informacje, okazało się iż kręcą film osadzony w 1943 roku
.
Ok. wszystko rozumiem ale uważam, że po zakończeniu zdjęć każdego dnia flaga powinna być opuszczana !!!!
Jak kręci się np sceny erotyczne, to nie zauważyłam aby ktoś z aktorów biegał nago po ulicach przez cały okres kręcenia scen do filmu
Obrzydliwy był to widok, zdjęcia mam. potem zamieszczę, po obiadku
narka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:14, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
Hej Dziewczęta
Misiulinko, cieszę się, że wreszcie jesteś
Steysi, Misiaczku, bardzo dziękuję Wam za troskę, dziś już jest dobrze, choć nie czuję się komfortowo nadal. Bolą mnie mięsnie i dziwnie słaba jestem. Całą sobotę i niedzielę temperatura ponad 38 stopni i leżenie w łóżeczku. Co prawda wyszłam do "moich Dzieci" i Wnusiów na godzinny spacerek, bo pogoda niesamowita, cieplutka i słoneczna. Po godzinie wróciłam.
Dziś od rana poleciałam do Wróbelka, bo ma olbrzymi katar gigant i zaczął kasłać. Wiadomo, do przedszkola nie poszedł, bo z taką infekcją do przedszkola strach dziecko wysłać. Szybko Biedulek złapał tę infekcję, tylko 3 dni był w przedszkolu i teraz przerwa. No cóż, tak teraz dzieci chodzą, tydzień w przedszkolu, tydzień zainfekowane w domu Okropne to jest.
Mam tylko nadzieję, że nie złapię tej infekcji od Niego po szczepieniu. Dziś od 12.30 zaczęła się u mnie 4 dobra od szczepienia Mięśnie bolą nadal, ręka boli i mam 2 czerwone placki po szczepieniu Liczę, że Bóg mi dopomoże i niebawem wszystkie niedogodności poszczepienne sią skoczą
Misiulinko, ciarki mi przechodziły po całym ciele, kiedy czytałam jak wspominałaś o moim kochanym Karpaczu i Szklarskiej Porębie, przecież ja nie gdzie indziej uczyłam się jazdy na nartach jak właśnie w Szklarskiej Porębie Morze łez tam wylałam, a pierwszy zjazd ze Szrenicy do Schroniska, będę pamiętać do końca życia. Zjechałam usmarkana po pas tak panicznie się bałam tego zjazdu. A po kilku dniach, zostaliśmy wszyscy znowu wywiezieni na Szrenicę i musieliśmy zaliczyć oczywiście "ścianę", Tę cholernie stromą ścianę, gdzie wykwalifikowani narciarze (sportowcy-zawodnicy narciarscy) śmigają z niej "na jajo" Mój Boże, usmarkana byłam również po pas
Moje wspomnienia takie już zostaną, codzienny wjazd wyciągiem na Szrenice, cieplutka herbata lub kawka, albo grzaniec w "kapciorce", na Hali Szrenickiej nauka jazdy na nartach tak około 5 godzin, potem obiadek w Schronisku na Hali i zjazd, najpierw Lolą, a potem Puchatkiem do domku.
W Karpaczu juz tak się nie bałam zjeżdżać, ale głównie jeździliśmy do Szklarskiej. Potem, po paru latach, kiedy dzieci podrosły, zmieniliśmy kierunek na Zakopane, a zupełnie potem, na Włochy, Austrię i Francję. Jednym słowem na większe góry
Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia .... piękne, młodzieńcze wspomnienia
Kocham wspominać, pewnie jak każdy i zawsze uśmiecham się do wspomnień
Misiulinko, cieszę się, że pobyt się udał i że już jesteś wypoczęta i zrelaksowana w domku
Pozdrawiam Was Dziewczęta serdecznie, do wieczorka Może jeszcze zajrzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Pon 19:16, 06 Wrz 2021 Temat postu: |
|
|
SAD
Ogladam teraz obrady sejmowe
Nie będę wypowiadać się na wątku politycznym, ponieważ tam jest identyczny ściek jak w TVP
Krótko, przerażona jestem tym, co wyprawia z nami PIS .
Przerażona jestem tym, jak nasz Naród da się ogłupiać tej partii.
Naprawde nie przypuszczałam, że tak niski jest poziom intelektualny naszego społeczeństwa
Wstyd mi za moich Rodakow, wstyd mi jest za obecnego prezydenta mojego kraju
Wstyd mi jest za obecnego premiera, który wciska ludziom taką ciemnotę, bez najmniejszego mrugniecia okiem, bo wie, że Ci, do których adresuje te brednie i tak to łykną
Ubiera to w patriotyczną koszulkę, bez najmniejszego wstydu.
Jakiez to przykre, tak bardzo przykre, ze aż to nieprawdopodobne
😒😒😒😒😒
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|