 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:36, 31 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Saduś, no my siedzimy też w domu. Ale zero jakichkolwiek objawów. Tfu tfu odpukać. Dziś dostałam telefon od koleżanki z poprzedniej pracy. 3 działy pozytywne. Pobierają wymaz od wszystkich. Ona też szczepiona. Niestety dodatnia i czuje się bardzo źle. Ja już nie wiem czy to szczepionka ma wpływ czy jakaś odporność organizmu. Mnie raz zmiotło. Ale nawet nie wiem czy to był covid. Artur mnie do WC prowadził, bo sunęłam się po ścianie z 40 st. Gorączki. Potem kolejny raz i teraz jakoś jest lajtowo. I tego Wam życzę! |
Steysi, wygląda na to, że u Was to Omikron, którego przechodzi się po szczepieniu łagodnie. W ogóle, podobno Omikron, jest najłagodniejszym wirusem.
I oby u Was już tak zostało, łagodnie, spokojnie i jak najmniej innych objawów Wam życzę. I to prawda, że dzięki szczepieniom zakażeni przechodzą łagodnie.
Co do innych zakażeń u Ciebie, wcześniejszych, to sobie dokładnie wyobrażam, co przechodziłaś i jak się czułaś, bo sama miałam dokładnie to samo, temperatura prawie 4 doby ok. 40 stopni, nie mogłam wstać z łóżka, zero jedzenia (brak apetytu) i koszmarna senność oraz mocne osłabienie. Nikomu nie życze, aby tak przechodził coronavirusa To było coś koszmarnego. Powikłania mam do dziś niestety, ta cholerna mgła covidowa mnie trzyma i nie mogę sobie dać z nią rady Jednak mam cichą nadzieję, że w końcu kiedyś i ona minie. Oby tak się stało.
Steysi, przestrzegajcie proszę izolacji, przede wszystkim, już po, noście maseczki (byle nie te niebieskie, operacyjne), noście rękawiczki do sklepu, to naprawdę nie jest uciążliwe. I abyście już nigdy, nigdy więcej nie były zakażone. Tego Wam Wszystkim (całej Czwórce) życzę bardzo mocno.
Łączę dużo serdeczności Tobie, Dobrej nocy i śpijcie spokojnie
ps. Ja bardzo, bardzo się boję ponownego zakażenia, pomimo ostrożności, nie wiem, z której strony ten wstrętny wirusisko może zaatakować
Uciekam, Pa.
Misiulinko, życzę Wam, Dzieciom i Wnusiowi, dużo dużo zdrowia, Dobrej i spokojnej nocy. Buziak Słonko Pa, pa.
ps.2 przed chwilą pisząc ten post, zeżarłam całe ciastko przed snem Matuchno, co ja zrobiłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Pon 22:37, 31 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Pon 23:30, 31 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Co zrobiłaś. Zeżarlaś ciastko 😂 oj tam raz na jakis czas można. Szczególnie w sytuacjach awaryjnych. Usprawiedliwiam Ci 😁
Uważamy Sad. Pilnujemy się ale jak widać nie do końca jest to skuteczne.
Miłych snów dziewczyny!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Wto 11:33, 01 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Hejka dziewczyny 🥰
No to po kolei.
Jak moj zięc byl na świątecznej kwarantannie, to policja sprawdzala jego kilka razy. Czasem podjechali pod dom i musial wystawić buziaka a pierwsze sprawdzenie to było zrobienia zdjęcia w tym momencie na tle telewizora , tak aby była widoczna godzina .
Teraz dzieci przechodzą to lekko. Dzisiaj rano zrobili sobie ponowne testy wymazowe. Wnuk juz jest zdrowy a corka i zięc jeszcze są pozytywni.
Nie zgłaszali się, sami zachowują kwarantannę, izolują się od otoczenia kompletnie.
Wnuk na nauce zdalnej przeciez . Oczywiście powiadomili wszystkie osoby, z którymi ostatnio mieli kontakty
Saduś, zjadlaś przed spaniem ciacho ? No i super, organizm tego potrzebował widać.
Mnie wczoraj cos napadlo, wzięłam się za porządki w garderobie. Wszystko wyniosłam, myłam półeczki, przeglądałam wszystko co potem wkładałam i znowu pelny wór do wyniesienia
Potem klapnęłam wieczorem przed Tv i oglądałam do północy film z Julią Roberts. Zawiodlam sie, ogólnie byl kiepski, tzn rozczarowało mnie zwłaszcza samo wypłaszczone zakończenie. I tez podczas tego filmu podżeralam takie małe pączusie bez nadzienia posypane cukrem 😁
Wtranżoliłam az 8 sztuk 😊😁😊
I nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia . 😂😂😂
Zalałam sobie kawkę, zapalę fajurkę na ogrodzie a potem pójdziemy na godzinny spacerek .
Mam bardzo wysuszone dłonie po tym ciągłym odkażaniu.
Kremuje wszystkim czym się da, kremy z mocznikiem i z innymi ziołami ale nic to nie daje.
Lubie dbać o dłonie a teraz są nieciekawe
Miłego dzionka kochani i jak najmniej zmartwień
Potem się odezwę, calusy 😘😘💕😘😘
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Wto 15:52, 01 Lut 2022 Temat postu: trening |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Wto 22:50, 01 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
SADuniu, nie ma na NETLIXIE "Zimowej opowieści" 🤔
Wciągnęłam się w serial " Sposób na morderstwo"
Ciekawy , trzyma w napięciu, rewelacyjnie złożone role - szczerze polecam .
Jak się czujecie ? Jak wasze rodziny to przechodzą?
Siostra do mnie dzisiaj dzwoniła, ma katar, lekką temperaturę i boli ją gardło. Moze to być zwykle przeziębienie, twierdzi , że w sobotę, jak tak wiało, zmarzła bardzo , czekała na przystanku tramwajowym aby podjechać pod dom ze sklepu.
Lekarka rodzinna poradziła aby chwilę odczekac, gdyby się pogorszyło to dzwonić i wypisze jej skierowanie na test.
Tak czy siak stosuje sobie sama izolację do niedzieli włącznie
Gdzie sie czlowiek nie obróci wszedzie ludzie się boją i chorują 😒
Psychicznie wysiadamy juz wszyscy
Dzisiaj u mnie prószył śnieżek a kolezanka dzwoniła, że u nich juz tak ciepło, ze ludzie nawet sweterki zrzucili i liscie rozwijają się na drzewach . Zachód słońca mają dopiero o g, 18:30
Jak ja juz bardzo tęsknię za ciepłem i słońcem. Im jestem starsza, tym bardziej doceniam to ciepełko.
Obejrzalam dzisiaj FARMĘ i widze, ze krówka jeszcze nie urodziła ?
Tak cichutko tutaj dzisiaj . Serdecznie Was pozdrawiam i na dobranoc przesyłam buziaki 😘😘😘😘😘
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Steysi
Gość
|
Wysłany: Śro 0:00, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Ja tak króciutko bo wyjątkowo idę wcześniej spać.
Dziewczyny w Chinach jest kolejny wirus. Przenoszą go nietoperze.
My dalej bez zmian. Lajtowo.
Ostatnio zmieniony przez Steysi dnia Śro 8:59, 02 Lut 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 10:17, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Steysi napisał: | Ja tak króciutko bo wyjątkowo idę wcześniej spać.
Dziewczyny w Chinach jest kolejny wirus. Przenoszą go nietoperze.
My dalej bez zmian. Lajtowo. |
To dobrze, że lajtowo, dzien dobry.
A jak u SADUSI ?
Widze, ze Ala dalej cierpi, bo z synem nie jest dobrze w pełni.
Dla nas matek nie ma nic gorszego jak choroba dzieci czy wnuków. 😪
Cokolwiek robie, jestem przy Was myślami . Czlowiek jest wkurzony, kiedy nie jest w stanie pomóc w tej swojej bezradności.
Musi być dobrze, to młode organizmy i dadzą sobie radę, Omikron ma lżejszy przebieg ale Ali syn złapał chyba ten trudniejszy szczep koronawirusa 🙄
Zdrowia wszystkim życzę, dobrego zdrowia kochani
Ogladałam wczoraj z ciekawości pierwszy odcinek PAŁACOWEGO LOVE i przyznam, że jestem i wstrząśnieta i zdołowana.
3majcie się dziewczyny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:52, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry Dziewczęta
Misiulinko, no cichutko wczoraj tu było, bo ja np. wypaliłam się i nie chce mi się pisać. A ciągle o tym samym, to nudne a poza tym, już nie chce mi się przypominać co się dzieje. Trzeba to jakoś przetrwać i kropka.
Moje "Dzieci" na kuchennej tablicy napisali sobie dni, od 31 do 15 i codziennie jeden dzień sobie skreślają, mówią, że w ten sposób może prędzej zejdzie Im ta izolacjo-kwarantanna. I siedzą sobie grzecznie w domu. Ja chodzę Im po zakupy a Rodzice Synowej co 2 dzień przywożą Im gotowy obiad No.
Sama się boję chodzenia do sklepu, no ale ktoś Im w końcu zakupy musi zrobić zakładam maseczkę (dobrą, takie zresztą noszę od początku pandemii, innych nigdy nie nosiłam) zakładam rękawiczki i idę, nie mam wyjścia
Mój Mąż jest odważny, pojechał do Zakopanego, bo zebrała się grupa chętnych na narty (ferie) i pojechał, zarabiać kasę Nie wiem co będzie jak wróci, bo będę się bać, czy nic do domu nie "przywiezie". I znowu mam stres
Głowa mnie coś boli, mam jakiś lekki katarek i niewielki kaszelek od czasu do czasu Makabra.
Steysi, dobrze, że Wy lajtowo przechodzicie coronę, dzięki Bogu.
Nooo, uciekm, bo mam już listę zakupów dla Nich, muszę pomaszerować do sklepu. Pa.
U mnie odwilż, śnieg, który tak wczoraj mocno padał i było jak w bajce, dziś zostawił po sobie tylko wspomnienie. Gdzieniegdzie tylko leży. Beznadziejna ta zima jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Misiulinko, obejrzyj koniecznie film "After life" na Netflixie. Warto. Nie widziałam lepszego serialu w Netflixie od tego filmu.
Tylko musisz się przyzwyczaić do wulgaryzmów. Ja się przyzwyczaiłam i poźniej już nie zwracałam na nie uwagi. Zresztą one są po prostu potrzebne w tym filmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 14:57, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Misiulinko, obejrzyj koniecznie film "After life" na Netflixie. Warto. Nie widziałam lepszego serialu w Netflixie od tego filmu.
Tylko musisz się przyzwyczaić do wulgaryzmów. Ja się przyzwyczaiłam i poźniej już nie zwracałam na nie uwagi. Zresztą one są po prostu potrzebne w tym filmie  |
Obejrzałam w ubiegłym roku, rzeczywiście bardzo dobry .
Nie wiem dlaczego wydawało mi się że główną rolę gra Russel Crowe. Tak to jest, jak się nie czyta obsady )))
A między innymi właśnie dlatego zahaczyłam ten film, bo Russela Crowe uwielbiam od zawsze ))) , tylko ostatnio deczko się roztył chyba.
Ogólnie lubię misie ale nie aż takie ))
Siedziałam nad faszerowaniem makaronu cannelloni. Za godzinkę wsadzę jego do piekarnika , już jest w szkle przygotowany do zapiekania .
Smacznego wszystkim życzę
Też się boję chodzić po sklepach, dlatego staram się robić to jak najwcześniej, zaraz po otwarciu z samego rana sklepu, kiedy raz, nie ma prawie ludzi a dwa- powietrze jest po nocy jeszcze w miarę czyste, chociaż podobnie jak i Ty chodzę w mocnej maseczce i zawsze w rękawiczkach jednorazowych po sklepie .
W bagażniku wożę płyn odkażający , tzn sami sobie jego robimy ze spirytusu i wlewamy do psikaczy )) i każdy z nas wozi jego w bagażniku .
Jak pakuję zakupy zawsze odkażamy ręce ,zanim wsiądziemy do auta.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 16:06, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Steysi napisał: | Ja tak króciutko bo wyjątkowo idę wcześniej spać.
Dziewczyny w Chinach jest kolejny wirus. Przenoszą go nietoperze.
My dalej bez zmian. Lajtowo. |
To dobrze, że lajtowo, dzien dobry.
A jak u SADUSI ?
Widze, ze Ala dalej cierpi, bo z synem nie jest dobrze w pełni.
Dla nas matek nie ma nic gorszego jak choroba dzieci czy wnuków. 😪
Cokolwiek robie, jestem przy Was myślami . Czlowiek jest wkurzony, kiedy nie jest w stanie pomóc w tej swojej bezradności.
Musi być dobrze, to młode organizmy i dadzą sobie radę, Omikron ma lżejszy przebieg ale Ali syn złapał chyba ten trudniejszy szczep koronawirusa 🙄
Zdrowia wszystkim życzę, dobrego zdrowia kochani
Ogladałam wczoraj z ciekawości pierwszy odcinek PAŁACOWEGO LOVE i przyznam, że jestem i wstrząśnieta i zdołowana.
3majcie się dziewczyny |
Misiu, to miłe, że pamiętasz o mnie i o moim zmartwieniu...
Syn mój wraca do zdrowia, jest jeszcze chwilami troszkę osłabiony, ale mówi, że jak zacznie wychodzić na spacery, to wróci do pełnej sprawności, bo apetyt ma już dobry. Do pracy idzie dopiero w poniedziałek.
Masz rację, nie ma dla matki większego zmartwienia, niż choroba jej dzieci czy wnuków...
Cieplutko pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Śro 16:47, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Alu, są ochraniacze na kolana , do pracy w ogródku. Mam takie coś w piwnicy ale kupiłam sobie takie montowane krzesełko, które ma regulowaną wysokość, specjalne do pracy w ogrodzie
Jest miękkie i na przełożeniu na górę jest siedzonko a po przełożeniu na część najniższą służy jako podpórka na kolana podczas pielenia .
Dlatego też ochraniacze poszły do piwnicy ))
Czy jestem zadowolona z tego krzesełeczka ? - przyznam się, średnio, bo klęcząc na nim muszę się mocniej zginać nad ziemią a to wali po kręgosłupie .
Dlatego też kładę gumową podkładkę pod kolana a na niej leży złożony kocyk i takim sposobem ułatwiam sobie tą pracę, chociaż muszę przyznać, że lubię dłubać w ziemi ( w rękawiczkach - ogrodniczkach ) , lubię jej zapach i to, że natychmiast efekt jest widoczny, co cieszy najbardziej .
Do tego dochodzi ruch i gimnastyka przecież na świeżym powietrzu - chociaż po takiej robocie natychmiast myk pod prysznic ))))
A jeśli chodzi o ocieplanie kolanek - zimą , to Twoje prace wełniane jak najbardziej są na to w stanie zaradzić ))
Spójrz :
[link widoczny dla zalogowanych]
link dla osób niezalogowanych :
https ://allegro.pl/oferta/ocieplacze-cieple-dlugie-na-nogi-kolana-damskie-11587292589
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Śro 16:49, 02 Lut 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala
Gość
|
Wysłany: Śro 19:53, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Miśka napisał: | Alu, są ochraniacze na kolana , do pracy w ogródku. Mam takie coś w piwnicy ale kupiłam sobie takie montowane krzesełko, które ma regulowaną wysokość, specjalne do pracy w ogrodzie
Jest miękkie i na przełożeniu na górę jest siedzonko a po przełożeniu na część najniższą służy jako podpórka na kolana podczas pielenia .
Dlatego też ochraniacze poszły do piwnicy ))
Czy jestem zadowolona z tego krzesełeczka ? - przyznam się, średnio, bo klęcząc na nim muszę się mocniej zginać nad ziemią a to wali po kręgosłupie .
Dlatego też kładę gumową podkładkę pod kolana a na niej leży złożony kocyk i takim sposobem ułatwiam sobie tą pracę, chociaż muszę przyznać, że lubię dłubać w ziemi ( w rękawiczkach - ogrodniczkach ) , lubię jej zapach i to, że natychmiast efekt jest widoczny, co cieszy najbardziej .
Do tego dochodzi ruch i gimnastyka przecież na świeżym powietrzu - chociaż po takiej robocie natychmiast myk pod prysznic ))))
A jeśli chodzi o ocieplanie kolanek - zimą , to Twoje prace wełniane jak najbardziej są na to w stanie zaradzić ))
Spójrz :
[link widoczny dla zalogowanych]
link dla osób niezalogowanych :
https ://allegro.pl/oferta/ocieplacze-cieple-dlugie-na-nogi-kolana-damskie-11587292589 |
Misiu, Wiesz dobrze, że robótki na drutach uwielbiam, ale mnie chodzi o taki profilowany, zapinany np. na rzepy medyczny ochraniacz, ponieważ obawiam się, że takie zrobione przeze mnie ocieplacze, będą się zsuwać, tak jak te z Twojego linku, ponieważ kolana się zginają...
Jak nie będzie to wyprofilowane i usztywnione, to będzie się zsuwać, tak jak bandaż elastyczny, którym wiążę do tej pory.
Szczęście całe, że nie muszę pielić na kolanach, bo nie mam działki ani ogródka, ale za to pozbawiona jestem radości z oglądania swoich dokonań i roślinek, które dzięki takim staraniom, pięknie rosną...
Dzięki za pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
S.A.-D.
Użytkownik
Dołączył: 03 Lis 2020
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:44, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Irytuje mnie coraz bardziej ta Iza na Farmie Zazdrośnica niesamowita, wścibska baba, okropna plotkara i manipulatorka. Nie lubię jej.
Podobno rudzi to wredne osoby.
Najbardziej lubię Kubusia "Wojnę", fajny facet, wrażliwy i sympatyczny
A z dziewczyn, to Kinię, tę młodą dziewczynę
Iza też ma sporo za pazurkami. Policjantka, nie z jednego pieca chleb jadła.
Nooo, scharakteryzowałam co poniektórych z Farmy i już uciekam Dziewczęta
Dobrej Nocy, śpijcie spokojnie. I dużo, dużo zdrowia dla Was Pa
ps. Okropnie durny scenariusz ktoś wymyślił Farmerskiego show
ps.2. Znowu zeżarłam przed momentem słodkość na noc tym razem wiśnie w likierze, hmmm, ależ pyszne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez S.A.-D. dnia Śro 22:47, 02 Lut 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miśka
Gość
|
Wysłany: Czw 0:14, 03 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
S.A.-D. napisał: | Irytuje mnie coraz bardziej ta Iza na Farmie Zazdrośnica niesamowita, wścibska baba, okropna plotkara i manipulatorka. Nie lubię jej.
Podobno rudzi to wredne osoby.
Najbardziej lubię Kubusia "Wojnę", fajny facet, wrażliwy i sympatyczny
A z dziewczyn, to Kinię, tę młodą dziewczynę
Iza też ma sporo za pazurkami. Policjantka, nie z jednego pieca chleb jadła.
Nooo, scharakteryzowałam co poniektórych z Farmy i już uciekam Dziewczęta
Dobrej Nocy, śpijcie spokojnie. I dużo, dużo zdrowia dla Was Pa
ps. Okropnie durny scenariusz ktoś wymyślił Farmerskiego show
ps.2. Znowu zeżarłam przed momentem słodkość na noc tym razem wiśnie w likierze, hmmm, ależ pyszne  |
Zbyt mało oglądałam FARMĘ aby się w tym temacie móc wypowiedzieć ŚNIEŻYNKO
Powiem Tobie ,że osobiście uwielbiam naturalne rudzielce, naprawdę )))
Są dla mnie oznaką niesamowitej delikatności i subtelności
Spójrz proszę czyż nie cudo ? :
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|