 |
www.rycerz.fora.pl FORUM RYCERZ Wspomnienie Przyjaciół
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Nie 12:48, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Zima jednak ma swój niepowtarzalny urok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:52, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, ja zawsze miałem 17,2 do 17,6 A teraz mam 0,2
A w zwodzie 0,6  |
Pszczółko... nie ważna jest długość i objętość...
... najważniejsza jest technika.  |
Masz rację Uleńko. Nie sztuką jest posługiwać się łomem ale precyzyjnymi miniaturowymi narzędziami.  |
Przykłady można mnożyć...
Weźmy na przykład takiego murarza patałacha... to nawet jakby miał złotą, pełnowymiarową kielnię... to i tak wymuruje krzywy mur...
... albo zezowatego amatora snajpera... to choćby mu dać markowy, wykalibrowany karabin z lunetą... no to i tak będzie strzelał niecelnie, albo w ogóle poza tarczę.
Sprzęt ... owszem ma znaczenie... ale tylko wtedy, kiedy posługuje się nim profesjonalista. |
Uleńko, jesteś Administratorką to nie chcę być mądrzejszy od Ciebie. Ale sama zobacz: Biblię pisali mnisi w ponurych celach zakonnych klasztorów przy łuczywie, gęsim piórem maczanym w krwi ludzkiej odrąbywanych głów Świętej Inkwizycji.
Ci sami mnisi którzy nigdy nie zaznali rozkoszy z Kobietą opracowali Kodeks obowiązkowego seksu który nie narusza praw Boskich.
Ze zdumieniem czytam, że męskie nasienie bezwzględnie musi być umieszczone jak Bóg nakazał.
Ja się z tym zgadzam. Ale jak miałem 17 lat to dziewczyna z klasy powiedziała mi żebym uważał bo na razie nie chce mieć dzieci.
To kto zgrzeszył? Dziewczyna czy ja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDIEGO
Gość
|
Wysłany: Nie 19:24, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, ja zawsze miałem 17,2 do 17,6 A teraz mam 0,2
A w zwodzie 0,6  |
Pszczółko... nie ważna jest długość i objętość...
... najważniejsza jest technika.  |
Masz rację Uleńko. Nie sztuką jest posługiwać się łomem ale precyzyjnymi miniaturowymi narzędziami.  |
Przykłady można mnożyć...
Weźmy na przykład takiego murarza patałacha... to nawet jakby miał złotą, pełnowymiarową kielnię... to i tak wymuruje krzywy mur...
... albo zezowatego amatora snajpera... to choćby mu dać markowy, wykalibrowany karabin z lunetą... no to i tak będzie strzelał niecelnie, albo w ogóle poza tarczę.
Sprzęt ... owszem ma znaczenie... ale tylko wtedy, kiedy posługuje się nim profesjonalista. |
Uleńko, jesteś Administratorką to nie chcę być mądrzejszy od Ciebie. Ale sama zobacz: Biblię pisali mnisi w ponurych celach zakonnych klasztorów przy łuczywie, gęsim piórem maczanym w krwi ludzkiej odrąbywanych głów Świętej Inkwizycji.
Ci sami mnisi którzy nigdy nie zaznali rozkoszy z Kobietą opracowali Kodeks obowiązkowego seksu który nie narusza praw Boskich.
Ze zdumieniem czytam, że męskie nasienie bezwzględnie musi być umieszczone jak Bóg nakazał.
Ja się z tym zgadzam. Ale jak miałem 17 lat to dziewczyna z klasy powiedziała mi żebym uważał bo na razie nie chce mieć dzieci.
To kto zgrzeszył? Dziewczyna czy ja?  |
Pszczółko, nikt nie grzeszył, bo...zakonnika przy tym nie było...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
[/quote] Pszczółko, nikt nie grzeszył, bo...zakonnika przy tym nie było... [/quote]
Ja miałem potem wyrzuty sumienia bo koleżanka powiedziała mi że i tak się wyspowiada z tego co było między nami. Ale dała mi warunek. Jak będziesz ze mną chodzić to nikomu nie powiem.
Ale na drugi dzień i tak wszystkie koleżanki wiedziały. To ja już w klasie byłem spalony.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:30, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Zima jednak ma swój niepowtarzalny urok  |
W rzeczy samej... urokliwa ta zima. Jak znam gust naszego Dreistadta... to gdyby ją zobaczył... byłby cały zachwycony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:43, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, ja zawsze miałem 17,2 do 17,6 A teraz mam 0,2
A w zwodzie 0,6  |
Pszczółko... nie ważna jest długość i objętość...
... najważniejsza jest technika.  |
Masz rację Uleńko. Nie sztuką jest posługiwać się łomem ale precyzyjnymi miniaturowymi narzędziami.  |
Przykłady można mnożyć...
Weźmy na przykład takiego murarza patałacha... to nawet jakby miał złotą, pełnowymiarową kielnię... to i tak wymuruje krzywy mur...
... albo zezowatego amatora snajpera... to choćby mu dać markowy, wykalibrowany karabin z lunetą... no to i tak będzie strzelał niecelnie, albo w ogóle poza tarczę.
Sprzęt ... owszem ma znaczenie... ale tylko wtedy, kiedy posługuje się nim profesjonalista. |
Uleńko, jesteś Administratorką to nie chcę być mądrzejszy od Ciebie. Ale sama zobacz: Biblię pisali mnisi w ponurych celach zakonnych klasztorów przy łuczywie, gęsim piórem maczanym w krwi ludzkiej odrąbywanych głów Świętej Inkwizycji.
Ci sami mnisi którzy nigdy nie zaznali rozkoszy z Kobietą opracowali Kodeks obowiązkowego seksu który nie narusza praw Boskich.
Ze zdumieniem czytam, że męskie nasienie bezwzględnie musi być umieszczone jak Bóg nakazał.
Ja się z tym zgadzam. Ale jak miałem 17 lat to dziewczyna z klasy powiedziała mi żebym uważał bo na razie nie chce mieć dzieci.
To kto zgrzeszył? Dziewczyna czy ja?  |
Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Pon 12:51, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, ja zawsze miałem 17,2 do 17,6 A teraz mam 0,2
A w zwodzie 0,6  |
Pszczółko... nie ważna jest długość i objętość...
... najważniejsza jest technika.  |
Masz rację Uleńko. Nie sztuką jest posługiwać się łomem ale precyzyjnymi miniaturowymi narzędziami.  |
Przykłady można mnożyć...
Weźmy na przykład takiego murarza patałacha... to nawet jakby miał złotą, pełnowymiarową kielnię... to i tak wymuruje krzywy mur...
... albo zezowatego amatora snajpera... to choćby mu dać markowy, wykalibrowany karabin z lunetą... no to i tak będzie strzelał niecelnie, albo w ogóle poza tarczę.
Sprzęt ... owszem ma znaczenie... ale tylko wtedy, kiedy posługuje się nim profesjonalista. |
Uleńko, jesteś Administratorką to nie chcę być mądrzejszy od Ciebie. Ale sama zobacz: Biblię pisali mnisi w ponurych celach zakonnych klasztorów przy łuczywie, gęsim piórem maczanym w krwi ludzkiej odrąbywanych głów Świętej Inkwizycji.
Ci sami mnisi którzy nigdy nie zaznali rozkoszy z Kobietą opracowali Kodeks obowiązkowego seksu który nie narusza praw Boskich.
Ze zdumieniem czytam, że męskie nasienie bezwzględnie musi być umieszczone jak Bóg nakazał.
Ja się z tym zgadzam. Ale jak miałem 17 lat to dziewczyna z klasy powiedziała mi żebym uważał bo na razie nie chce mieć dzieci.
To kto zgrzeszył? Dziewczyna czy ja?  |
Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
A od czego są ministranci?
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:56, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Ula napisał: | Pszczółka Maja napisał: | Heniu, ja zawsze miałem 17,2 do 17,6 A teraz mam 0,2
A w zwodzie 0,6  |
Pszczółko... nie ważna jest długość i objętość...
... najważniejsza jest technika.  |
Masz rację Uleńko. Nie sztuką jest posługiwać się łomem ale precyzyjnymi miniaturowymi narzędziami.  |
Przykłady można mnożyć...
Weźmy na przykład takiego murarza patałacha... to nawet jakby miał złotą, pełnowymiarową kielnię... to i tak wymuruje krzywy mur...
... albo zezowatego amatora snajpera... to choćby mu dać markowy, wykalibrowany karabin z lunetą... no to i tak będzie strzelał niecelnie, albo w ogóle poza tarczę.
Sprzęt ... owszem ma znaczenie... ale tylko wtedy, kiedy posługuje się nim profesjonalista. |
Uleńko, jesteś Administratorką to nie chcę być mądrzejszy od Ciebie. Ale sama zobacz: Biblię pisali mnisi w ponurych celach zakonnych klasztorów przy łuczywie, gęsim piórem maczanym w krwi ludzkiej odrąbywanych głów Świętej Inkwizycji.
Ci sami mnisi którzy nigdy nie zaznali rozkoszy z Kobietą opracowali Kodeks obowiązkowego seksu który nie narusza praw Boskich.
Ze zdumieniem czytam, że męskie nasienie bezwzględnie musi być umieszczone jak Bóg nakazał.
Ja się z tym zgadzam. Ale jak miałem 17 lat to dziewczyna z klasy powiedziała mi żebym uważał bo na razie nie chce mieć dzieci.
To kto zgrzeszył? Dziewczyna czy ja?  |
Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
A od czego są ministranci? |
Kubusiu, jak to od czego?... od zbierania na tacę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Omega
Użytkownik
Dołączył: 29 Lis 2018
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:11, 31 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Pragnę podsumować powyższe wypowiedzi; Z seksem zazwyczaj problemy mają ludzie z kompleksami. Ja uprawiam seks bez strachu przed karą Bożą. Liczbę narodzin dzieci sama reguluję bez nakazów i zakazów świętobliwych. Moje ciało i ja się nim opiekuję. Do tego nie potrzeba mi instrukcji. To ja decyduję czy mam chęć na seks czy nie. Nie jestem też niewolnicą swojego męża.
Gdy mi coś dolega śmiało idę do lekarza. Ale przedtem pytam, czy jest świętobliwy.
Z seksu nie spowiadam się duchownemu. O seksie rozmawiam tylko z moim mężem. Bo co kogo obchodzi jak my to robimy i co lubimy.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ula
Administrator
Dołączył: 03 Paź 2018
Posty: 2252
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 531 razy
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:29, 03 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Nie dalej jak dwa dni temu... zamarzyła mi się prawdziwa zima.
I niech ktoś powie, że marzenia się nie spełniają...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDIEGO
Gość
|
Wysłany: Pią 5:18, 04 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?...[/quote]
A od czego są ministranci?[/quote]
Kubusiu, mamy podobną ideologię - nie uznajemy poprawności politycznej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KubuśPuchatek
Użytkownik
Dołączył: 02 Gru 2018
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 91 razy
|
Wysłany: Pią 12:14, 04 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
SANDIEGO napisał: | Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
A od czego są ministranci?[/quote]
Kubusiu, mamy podobną ideologię - nie uznajemy poprawności politycznej.[/quote]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDIEGO
Gość
|
Wysłany: Sob 3:58, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
KubuśPuchatek napisał: | SANDIEGO napisał: | Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
A od czego są ministranci? |
Kubusiu, mamy podobną ideologię - nie uznajemy poprawności politycznej.[/quote]
[/quote]
Kubusiu, jesteś wielki (mam na myśli powyższy obrazek, a nie Twój wzrost).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pszczółka Maja
Użytkownik
Dołączył: 08 Paź 2018
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 69 razy Skąd: Majaland Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:40, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
SANDIEGO napisał: | Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
Tłumaczę sobie to w sposób opisywany w wielu dziełach literackich:
Otóż rodzice na wsi mieli ogromne zmartwienie. Jedynak a gospodarki nie ma komu przekazać.
Syn zdrowy, silny a nawet urodziwy. Ale do roboty leniwy i do panien nieskory.
Dla rodziców na wsi to wstyd wielki. Syn nie przyprowadzi do chałupy baby, czyli rąk do roboty w polu i obejściu, a rodzice już starzy i schorowani.
Podejmują rozpaczliwą decyzję. Sprzedają Siwka, dwie Krasule, wyciągają zza obrazu świętego Antoniego oszczędności całego życia i oddają syna do seminarium duchownego.
Pozycja i prestiż rodziców wzrasta. Już nikt ich nie wyśmiewa. Wszyscy zazdroszczą. A i od proboszcza mają uznanie.
Rodzicom zaczyna się powodzić coraz lepiej a i syn zadowolony.
Wreszcie wraca na plebanię. Pełen wigoru i inicjatywy.
Organizuje piesze wycieczki dla dzieci. Zdobywa zaufanie. Dzieci lgnął do młodego przystojnego księdza. Parafianie grosza też nie skąpią bo trzeba na samochód uskładać. A i chałupę rodziców księdza odremontować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SANDIEGO
Gość
|
Wysłany: Nie 4:58, 06 Sty 2019 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | SANDIEGO napisał: | Pszczółko.. ciężko mi jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo aż tak dobrze to ja się na tym nie znam.
A w ogóle to zastanawiam się nad tym... jak sobie radzą katoliccy duchowni ze swoją męskością?... |
Tłumaczę sobie to w sposób opisywany w wielu dziełach literackich:
Otóż rodzice na wsi mieli ogromne zmartwienie. Jedynak a gospodarki nie ma komu przekazać.
Syn zdrowy, silny a nawet urodziwy. Ale do roboty leniwy i do panien nieskory.
Dla rodziców na wsi to wstyd wielki. Syn nie przyprowadzi do chałupy baby, czyli rąk do roboty w polu i obejściu, a rodzice już starzy i schorowani.
Podejmują rozpaczliwą decyzję. Sprzedają Siwka, dwie Krasule, wyciągają zza obrazu świętego Antoniego oszczędności całego życia i oddają syna do seminarium duchownego.
Pozycja i prestiż rodziców wzrasta. Już nikt ich nie wyśmiewa. Wszyscy zazdroszczą. A i od proboszcza mają uznanie.
Rodzicom zaczyna się powodzić coraz lepiej a i syn zadowolony.
Wreszcie wraca na plebanię. Pełen wigoru i inicjatywy.
Organizuje piesze wycieczki dla dzieci. Zdobywa zaufanie. Dzieci lgnął do młodego przystojnego księdza. Parafianie grosza też nie skąpią bo trzeba na samochód uskładać. A i chałupę rodziców księdza odremontować. |
Pszczółko, opowiem Tobie prawdziwe zdarzenie, które wydarzyło się dawno temu w Polsce. Otóż młody człowiek, który pracował na rządowej posadzie, pewnego dnia postanowił, że będzie... księdzem. Wszystkim współpracownikom i znajomym powiedział (znamienne) słowa: "po co mam przerzucać cudze pieniądze, kiedy mogę liczyć swoje".
Jak powiedział - tak zrobił. Wiem też z pewnych (dobrych) źródeł, że od Kobiet nie stroni (przecież ma mnóstwo - nie swoich - pieniędzy). W obecnej chwili zajmuje wysokie stanowisko w Kościele Katolickim - nocuje w Kurii Biskupiej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|